Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś pikieta Solidarności w Szczecinie

Marek Rudnicki [email protected]
Strajk solidarnościowy ze Śląskiem.
Strajk solidarnościowy ze Śląskiem. Archiwum
Dziś pod urzędem wojewódzkim o godzinie 10 rozpocznie się pikieta w sprawie poparcia strajku generalnego w regionie śląsko-dąbrowskim. Docelowy cel: odwołanie rządu i samorozwiązanie parlamentu.

Dzisiejsza demonstracja jest na razie tylko wyrazem poparcia dla strajku generalnego na Śląsku. Wojewodzie zostaną wręczone postulaty Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Te, których niespełnienie przez rząd było powodem ogłoszenia strajku.

- Postulaty nie dotyczyły jednego regionu, a wszystkich pracujących - mówi Mieczysław Jurek, przewodniczący zarządu regionu zachodniopomorskiego Solidarności. - Chodziło o wycofanie niekorzystnych dla pracowników zmian w kodeksie pracy, uchwalenie przez Sejm ustaw ograniczających stosowanie tzw. umów śmieciowych, zaniechanie likwidacji rozwiązań emerytalnych przysługujących pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnych i szczególnym charakterze.

Ponadto w postulatach znalazło się żądanie zaprzestania likwidacji szkół i przerzucania finansowania szkolnictwa publicznego na samorządy, a także stworzenie osłonowego systemu regulacji finansowych oraz ulg podatkowych dla przedsiębiorstw, które utrzymują zatrudnienie w okresie niezawinionego przestoju produkcyjnego.

Dodatkowo zachodniopomorska Solidarność dołoży jeszcze nie spełnione do dziś 4 własne postulaty, które wysunęła 17 grudnia ub.r. Chodzi o brak realizacji porozumień z rolnikami, specjalnego programu rządowego dla naszego regionu, a także programu rewitalizacji przemysłu stoczniowego oraz żądanie zachowania podmiotowości elektrowni Dolnej Odry.

- We wszystkich zakładach pracy w kraju odbędzie się referendum - mówi przewodniczący o planowanym na czerwiec lub wrzesień strajku generalnym w całej Polsce. - Związkowcy odpowiedzą czy chcą strajku i w jakiej formie.

Przed tym, jeszcze w maju zostanie wystosowane pismo do Prezydenta RP, Bronisława Komorowskiego żądające wprowadzenia w Polsce "stanowiącego referendum". Chodzi o to, aby przeprowadzone referendum było rozpatrywane przez parlament, a nie, jak jest obecnie, odrzucane przez Sejm bez rozpatrywania go. Pod pismem podpiszą się też organizacje niezadowolonych, które obradowały niedawno w Gdańsku i uczynią to po raz drugi w maju w Warszawie.

- Pismo zostanie prawdopodobnie odrzucone przez prezydenta - mówi przewodniczący Mieczysław Jurek. - Docelowo więc strajk generalny ma doprowadzić do odwołania rządu i samorozwiązania Sejmu. Nie wiemy jeszcze, ile strajk potrwa i jaką przybierze formę. To dopiero ustalamy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński