Dyrektor ZBiLK chce od Jacyny-Witt 100 tys. zł na cel społeczny

Posadzy twierdzi, że kandydatka wprowadzała opinię publiczną w błąd mówiac, że prokuratura prowadzi śledztwo przeciwko Posadzemu w sprawie marnotrawstwa w ZBiLK. Proces może się odbyć w trybie wyborczym.

Poniżej oświadczenie Posadzego.

"W związku z rozpowszechnianiem przez p. Małgorzatę Jacynę-Witt nieprawdziwych informacji na mój temat, informuję, że wniosłem do sądu przeciwko p. Jacynie-Witt akt oskarżenia o zniesławienie.
Pani Małgorzata Jacyna-Witt, posługując się środkami masowego komunikowania (tj. poprzez portal społecznościowy Facebook) kilkakrotnie napisała, wprowadzając tym samym w błąd opinię publiczną, że prokurator wszczął w stosunku do mnie śledztwo i przedstawił mi zarzuty. Jest to nieprawdą, o czym oskarżona doskonale wiedziała.
Śledztwo, na które z uporem powołuje się p. Małgorzata Jacyna-Witt, prowadzone jest w sprawie, nie zaś przeciwko osobie. Prokurator nigdy nie przedstawił mi żadnych zarzutów popełnienia przestępstwa. Opublikowane przez p. Małgorzatę Jacynę-Witt wypowiedzi naruszają więc moje dobre imię i narażają na utratę zaufania potrzebnego do pełnienia powierzonych mi funkcji i obowiązków. Rozpowszechnianie przez oskarżoną nieprawdziwych informacji skutkowało wprowadzeniem opinii publicznej w błąd, jakobym
miał, pełniąc funkcję dyrektora ZBiLK, status osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa. Nie zgadzam się na świadome i uporczywe rozpowszechnianie kłamstw, zwłaszcza w przeddzień wyborów samorządowych, w wyniku których p. Jacyna-Witt chce zostać prezydentem miasta.
W razie wydania przez Sąd wyroku skazującego wnoszę o orzeczenie od p. Małgorzaty Jacyny-Witt nawiązki na rzecz Fundacji Zachodniopomorskie Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych w Szczecinie w wysokości 100.000 zł"
Czekamy na odpowiedź Małgorzaty Jacyny-Witt.