Nowy wojewoda Stanisław Wziątek z SLD zwolnienia zapowiadał już wcześniej, ale tłumaczył wówczas, że będą one miały na celu zredukowanie kosztów funkcjonowania urzędu.
- Tymczasem do zwolnienia wyznaczeni są dyrektorzy i kierownicy, których stanowiska nie mogą tak po prostu zniknąć z urzędu, nawet jeśli planuje się jego reorganizację - mówi Piotr Krzystek, dyrektor Urzędu Wojewódzkiego, który w miniony czwartek już otrzymał wypowiedzenie.
Lista jedenastu osób, które chce zwolnić Stanisław Wziątek została jak na razie ujawniona działającej w urzędzie "Solidarności". Zgodnie z przepisami związkowcy muszą zaakceptować zwolnienia. Tymczasem jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy może być z tym problem. Na liście wojewody są bowiem osoby, które są członkami związku.
- Może skończyć się to tym, że jeśli wojewoda uprze się i zwolni tych pracowników ci zwrócą się do Sądu Pracy - powiedział nam proszący o anonimowość jeden ze związkowców.
Zwolnienie części kadry kierowniczej będzie kosztowne.
- Kiedy szacowaliśmy koszty zwolnienia 10 procent pracowników wyszło, że będziemy musieli na to przeznaczyć 800 tysięcy złotych - mówi Piotr Krzystek. - Teraz jednak dodatkowe zwolnienia wśród kadry kierowniczej mogą podwyższyć tą sumę.
Nieoficjalne wymienia się tu sumę ponad 1 mln złotych.
Stanisław Wziątek nie chciał wczoraj komentować swoich decyzji. Izabela Puławska, rzecznik wojewody zapowiedziała, że zrobi to w czwartek podczas konferencji prasowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?