Czwarta fala pandemii koronawirusa szybko się rozkręca. Rośnie liczba zakażonych w województwie zachodniopomorskim

Nasze województwo dotychczas nie trafiało tak wysoko w tabelach odnotowujących "postępy" pandemii w Polsce. Przez ostatnie półtora roku (na szczęście) plasowaliśmy się najwyżej w środku listy. Może więc trochę dziwić, dlaczego obecnie sytuacja na Pomorzu Zachodnim jest tak niepokojąca. Z drugiej strony, nasi Czytelnicy od wielu dni donoszą, że w galeriach handlowych, w sklepach czy w pojazdach komunikacji miejskiej, co druga osoba nie nosi (prawidłowo nałożonej) maseczki ochronnej. Nie jest też utrzymywany dystans pomiędzy ludźmi.

- Udajemy, że nie ma pandemii - przyznaje dr Magda Wiśniewska, szefowa szczecińskiego szpitala tymczasowego.

Z ostatniego opublikowanego raportu Ministerstwa Zdrowia wynika, że zachodniopomorskie, z 79 infekcjami jest (dane na środę, 29 września) na piątym miejscu w kraju. Przed nami są tylko: lubelskie (220), mazowieckie (194), podlaskie (114) i małopolskie (82).

- W sumie mamy 1234 przypadki nowych i potwierdzonych zakażeń koronawirusem- poinformowało Ministerstwo Zdrowia.
To oznacza, że liczba zakażeń rośnie. We wtorek było ich 975, a tydzień temu 709.

- Przekroczyliśmy barierę czwartej fali - przyznał Adam Niedzielski, minister zdrowia. – Jest to wyraźny skok z tygodnia na tydzień. Minister przyznał przy tym, że dynamika wzrostu jest jednak "troszkę mniejsza niż dwa tygodnie temu". Szef resortu zauważył, że w skali Europy w Polsce jest jeszcze stosunkowo niewiele zakażeń. Z tym, że obecnie w kraju obserwujemy trend rozwojowy. Europa Zachodnia apogeum czwartej fali ma już za sobą.