Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cytaty dnia

dc, 17 marca 2005 r.
* Będą chcieli go najpierw wypromować, a dopiero później sprzedać za niezłe pieniądze. W tej chwili wartość rynkowa Olisadebe spadła.

To może stanowić przeszkodę - dziennikarz Kostas Manuliakidis z greckiego "Goal News" wyjaśniając dlaczego napastnik reprezentacji Polski Emmanuel Olisadebe od razu nie przejdzie do zainteresowanego nim Sportingu Lizbona.

* Rozumiem argument, że zabieramy komuś pracę, ale ja się do Polski nie wpraszałem, podobnie jak Bohumil Panik czy Pavel Malura. To prezesi klubów sami nas znaleźli, bo wiedzieli, że mogą spróbować czegoś nowego, a nie zapłacą dużo. W czeskiej piłce zarabia się znacznie gorzej niż w polskiej. Jeśli kogoś to drażni, trudno. Przyjechałem do Polski robić swoje, a nie szukać sympatyków. Każdy wie, że Polska nie ma systemu szkolenia, że piłkarze nie mają warunków, żeby się płynnie rozwijać. Tylko rzadko mówi się o tym otwarcie, a to jedyna droga, żeby jak najszybciej zacząć coś zmieniać - trener krakowskiej Wisły, Werner Liczka wyjaśniając dziennikarzowi "Rzeczpospolitej", dlaczego w polskiej ekstraklasie jest coraz więcej szkoleniowców z Czech.

* Co to za anonimowy informator zdradził, że mam narzeczonego w Grecji? No, ludzie - jakiego narzeczonego?Przecież to głupota! Zakochana to ja byłam w 2000 roku. Dziwne, że wtedy nikt o tym nie pisał. Na olimpiadzie w Sydney poznałam przemiłego Australijczyka. On także był sportowcem, więc wiele nas łączyło. Kiedyś mówiłam, że nie wyobrażam sobie życia bez sztangi, że sport jest dla mnie najważniejszy. Dziś moje priorytety się zmieniły. Bardziej, niż na karierze, zależy mi już chyba na założeniu rodziny - polska sztangistka Agata Wróbel w rozmowie z dzinnikarzem "Przeglądu Sportowego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński