Tuż przed pierwszym listopada w firmie Hades, zarządcy cmentarzy komunalnych w Świnoujściu obserwowane jest wzmożone zainteresowanie opłacaniem miejsc na cmentarzu. Za utrzymanie pojedynczego grobu przez 20 lat trzeba zapłacić 131,76 zł. W przypadku grobu rodzinnego - 524,67 zł.
O obowiązku opłacania miejsca na pochówek informują na cmentarzu tablice. W innych miastach zarządcy cmentarzy umieszczają na grobach naklejki z przypomnieniem, że należy już te sprawy uregulować.
- Nawet jednak gdy upłynie czas opłacenia miejsca, uwzględniając różne sytuacje losowe dajemy 5 lat karencji na uregulowanie tej należności - mówi Marzena Szczepaniak z firmy Hades, zarządcy cmentarza. - W tym czasie próbujemy ustalić właściciela nagrobka.
Niestety im wcześniej powstał grób, tym o to trudniej. Starsze księgi cmentarne nie zawierały bowiem rubryki, w której wpisywało się dysponenta miejsca. Jeśli ewidentnie grób jest zaniedbany i nie ma na nim pomnika, to miejsce jest przeznaczane na nowy pochówek. Takie opuszczone groby chętnie zresztą wskazują opiekunowie pobliskich grobów, zainteresowani wykorzystaniem miejsca. Obecnie pochówki odbywają się w ostatniej wolnej kwaterze cmentarza.
- Tam jest około 150 miejsc, co nam powinno starczyć na chowanie zmarłych przez dwa lata - mówi Marzena Szczepaniak. - Zakładając oczywiście, że część zmarłych zostanie pochowana w istniejących już grobach rodzinnych, ale też, że odzyskamy część miejsc. W tym roku odzyskano już około 10 procent miejsc na cmentarzu. Są to kwatery po starych grobach, ale też miejsca po wykarczowanych drzewach. Problemem jest odzyskiwanie miejsc, gdzie stoją nagrobki.
- Właściwie to dziś możemy odzyskać jedynie miejsce, gdzie nie ma pomnika - mówi Marzena Szczepaniak. - Prawo nie zezwala naruszać czyjejś własności. Pomnik jest zaś własnością. Musielibyśmy mieć miejsce, gdzie te pomniki można by składać. Nie mamy możliwości, aby je gromadzić. To jest problem cmentarzy w całej Polsce.
Branża administratorów cmentarzy czeka na zmiany przepisów, które umożliwią m.in. odzyskiwanie miejsc nie przedłużonych mimo ustawionych nagrobków. Rocznie na cmentarzu chowa się około 350-360 zmarłych. Z powodu starzejącego się społeczeństwa, w ostatnich latach nastąpił wzrost zgonów (o około 10-15 procent).
Miasto ma w planach powiększenie cmentarza i zaadaptowanie terenu o powierzchni prawie sześciu hektarów w pobliżu obecnego cmentarza. Dziś znajduje się tam las. Jeśli będą odpowiednie środki w budżecie, to budowa rozpocznie się na początku 2013 roku. Potrwa około dwóch lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?