Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemikowi Police stuknęła dwudziestka po zaciętym starciu

(sz)
Andrzej Szkocki
Siatkarki Chemika Police wygrały 20. mecz z rzędu w Orlen Lidze. Po zaciętej walce pokonały 3:1 Giacomini Budowlanych Toruń.

Beniaminek zapewnił Chemiczkom mocne przetarcie przed meczem z Telekomem Baku w Lidze Mistrzyń. Początkowe dwa sety były starciami na ostrzu noża.

Giacomini Budowlani Toruń zagrali, zgodnie z zapowiedziami, odważnie, a dobrą dyspozycję przyjezdnych potwierdzało 10 bloków i pięć asów serwisowych. Chemik nadrabiał to lepszym przyjęciem oraz atakami. Pierwszą partię torunianki wygrały 25:23, a drugą policzanki 26:24. Ostatni punkt zdobyła Jelena Blagojević.

Drużyna Jakuba Głuszaka nie miała problemu z mobilizacją w przerwie, ponieważ miała do przeskoczenia wysoką poprzeczkę. Chemik zaczął trzeciego seta od prowadzenia 4:1, ale po przerwie na żądanie, Budowlane odrobiły stratę i wyścig po zwycięstwo rozpoczął się na nowo. Policzanki musiały być skoncentrowane, by zwyciężyć 25:23. Dopiero czwarta, ostatnia partia wyglądała tak jak typowano. Przeważał Chemik, na którego zwycięstwo kurs w zakładach bukmacherskich wynosił tylko 1.01.

Trener dominatorek zaczął mecz mocną szóstką z czterema, obecnymi reprezentantkami swoich krajów: Wołosz, Smarzek, Veljković oraz Krzos. W poprzednich dwóch spotkaniach Głuszak eksperymentował.

Powinien cieszyć się z reakcji Katarzyny Zaroślińskiej. Po ostatnich, dobrych występach Madelaynne Montano, miejsce Polki w szóstce na Telekom było zagrożone. Zaroślińska wbiła Budowlanym najwięcej 25 punktów. Miała wysoką skuteczność w ataku, popisała się dwoma asami serwisowymi i dwoma blokami. Tyle samo "oczek" zdobyła najmocniejsza strzelba przyjezdnych Rebecca Pavan.

Ani Polka, ani Kanadyjka dostała nagrodę MVP. Statuetka przypadła Jelenie Blagojević. To ciekawa historia. Z powodu kontuzji Anny Werblińskiej przyjmująca wskoczyła do szóstki w ostatnim meczu w Lidze Mistrzyń. Zagrała nieźle i jak się okazuje, nie był to incydent. Bezbarwna na początku sezonu Serbka nie zostanie raczej następczynią Heleny Havelkowej, ale zaczyna wnosić jakość. Weszła z kwadratu rezerwowych, miała 50 procent skuteczności w ataku i tradycyjnie dobrze broniła.

Chemik odniósł 20. zwycięstwo z rzędu w Orlen Lidze i jest liderem. Za nim niezmiennie plasuje się Impel Wrocław, a grupę klubów, które są blisko walki o medale, uzupełniają Grot Budowlani Łódź oraz Developres SkyRes Rzeszów.

Następne wyzwanie to starcie z Telekomem Baku w Lidze Mistrzyń. Do końca fazy grupowej Chemik musi wyłącznie zwyciężać, jeżeli chce awansować, a przecież w Azoty Arenie dotychczas przegrywał. Krótko po meczu Chemik wyruszy w podróż, by zagrać w Orlen Lidze z Legionovią Legionowo.

Chemik Police - Giacomini Budowlani Toruń 3:1 (23:25, 26:24, 25:23, 25:17)
Chemik:
Wołosz, Werblińska, Smarzek, Veljković, Bednarek-Kasza, Zaroślińska, Krzos (l.) oraz Bełcik, Blagojević, Jagieło, Gajgał-Anioł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński