Awans do najwyższej klasy rozgrywkowej był wielkim sukcesem, ale również i przedsezonowym założeniem. Rok temu siatkarki Chemika zdawały sobie sprawę, po co Grupa Azoty stała się głównym sponsorem. Partner Chemika wspiera kluby w różnych dyscyplinach sportowych, jednak przeważnie są to drużyny, które mają walczyć o miejsca medalowe. Płacę - żądam, prosta logika.
Tym samym do klubu sprowadzone zostały zawodniczki, które śmiało można określić mianem gwiazd. Drużyna z Polic zakontraktował Małgorzatę Glinkę-Mogentale, najbardziej utytułowaną polską siatkarkę. Dzięki temu ruchowi, była autorem jednego z najgłośniejszych transferów całego sportowego okienka.
Sparingowa posucha
Chemik dość intensywnie przygotowywał się do sezonu. Jednak możliwości sparowania z innymi drużynami, szczególnie w pełnej kadrze, były mocno okrojone. Policzanki zagrały jedynie siedem spotkań kontrolnych, z czego trzy w pełnym składzie. Rozgrywająca Maja Ognjenović wzięła udział dopiero w ostatnim turnieju, który rozgrywany był w Szamotułach. - Nie mieliśmy dużo okazji do grania sparingów, więc musieliśmy doceniać to, co było nam dane - mówiła Katarzyna Gajgał-Anioł, środkowa.
Mała ilość gier kontrolnych nie przeraża szkoleniowca. Mariusz Wiktorowicz jest zdania, że, tak na dobrą sprawę, to pełne zgranie łapie się dopiero w meczach o stawkę.
- Oczywiście, późny przyjazd Mai trochę nas martwił - twierdzi trener Chemika. - Jednak to bardzo doświadczona zawodniczka. Ponadto, z moich obserwacji wynika, że pełne zgranie przychodzi dopiero w lidze. Także mamy sporo czasu na to, aby zbudować kolektyw.
Puchary w perspektywie
- Jeśli ktoś ściąga do drużyny takie siatkarki, to wiadomo, że liczy na coś w zamian. Udało się zbudować bardzo silną kadrę, mamy również odpowiednie zaplecze do gry. Teraz wszystko zależny wyłącznie od nas - uważa Gajgał-Anioł.
W tych słowach można zauważyć sporą świadomość i doświadczenie. Zawodniczki same nie uważają siebie za beniaminka. Bynajmniej nie w pełnym tego słowa znaczeniu. Włodarze klubu od początku sezonu zapowiadali, że celują w medal Orlen Ligi, który zagwarantuje udział w przyszłorocznych rozgrywkach europejskich pucharów. To zupełnie inny poziom sportowy i marketingowy, na pewno pożądany przez Grupę Azoty.
- Interesuje nas pozycja medalowa. Zbudowaliśmy bardzo silną kadrę, którą stać na takie osiągnięcia. Celujemy w przyszłoroczne europejskie puchary - jasno określa oczekiwania na ten sezon Joanna Żurowska, prezes Chemika.
Sobota z mistrzem
Już na inaugurację Chemik zostanie dość surowo przywitany przez Orlen Ligę. Atom Trefl Sopot, ubiegłoroczny mistrz Polski, przyjedzie do nowe hali w Policach i postara się pokazać beniaminkowi, gdzie jego miejsce. Turniej w Szamotułach udowodnił, że podopieczne Mariusza Wiktorowicz stać na zwycięstwo z każdym, nawet z Atomem. Siatkarki Chemika wygrały 3:0. Początek sobotniego spotkania o godzinie 14:45. Bilety i karnety są w sprzedaży od czwartku. Ceny wahają się w granicy od 15 do 20 złotych, w zależności od rodzaju biletu i wybranego sektora.
ramka
Kadra Chemika
Rozgrywające: Maja Ognjenović, Lucie Muhlsteinova.
Atakujące: Izabela Kowalińska, Anja Bjelica.
Przyjmujące: Małgorzata Glinka-Mogentale, Anna Werblińska, Joanna Mirek, Anna Grejman, Justyna Raczyńska.
Środkowe: Agnieszka Bednarek-Kasza, Katarzyna Gajgał , Katarzyna Mróz, Dominika Sobolska.
Libero: Agata Sawicka, Aleksandra Krzos
Wyniki sparingów Chemika
Reprezentacja Białorusi - Chemik 3:1 (25:19, 19:25, 25:15, 25:18), Reprezentacja Białorusi - Chemik 3:1 (25:22, 25:19, 25:21, 20:25), Chemik - Dresdner S.C. 3:1 (23:25, 25:18, 26:24, 25:23), Chemik - Aluprof Bielsko Biała 3:2 (20:25, 25:19, 28:26, 21:25, 15:7), Chemik - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 0:3 (23:25, 23:25, 15:25), Chemik - Atom Trefl Sopot 3:0 (26:24, 25:21, 25:19), Aluprof - Chemik 3:1 (22:25, 25:19, 25:24, 25:22).
Liczby
7 - tyle nowych siatkarek pojawiło się latem w Chemiku
18 - tyle lat minęło od ostatniego tytułu mistrza Polski dla Chemika
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?