- Od początku inwestycja jest źle przygotowana i powinien za to ktoś odpowiedzieć - mówi radna Joanna Bródka. Podczas wczorajszego posiedzenia Komisji ds. Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Mienia szczecińscy radni nie szczędzili słów krytyki wobec Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Skarg wysłuchiwał zastępca dyrektora ZDiTM Jerzy Barański.
- Od początku do końca wszystko jest źle przygotowane - mówił pobudzony Władysław Dzikowski. - Już projektant nie zbadał infrastruktury podziemnej, co było jego obowiązkiem. Przetarg wygrała najtańsza firma Intop, która sobie zwyczajnie nie radzi.
Wtórował mu Marek Duklanowski.
- Ciągle się słyszy, że na placu budowy jest jedna czy dwie osoby. Tak od dłuższego czasu - dopowiadał.
- Nie wiedzieliście, że są tam światłowody, a przecież powinno być to na mapach. Nie jest to stara instalacja - kontynuowała Joanna Bródka. Jerzy Barański próbował wybrnąć z sytuacji. Tłumaczył, że ZDiTM nie ma wpływu na przyspieszenie inwestycji. 26-tygodniowe opóźnienie wynika z niedociągnięć projektowych.
- Dopiero, gdy wykonawca dostał gotowe dokumenty mógł przystąpić do kontynuowania inwestycji. Nie jest prawda, że nie ma tam ludzi. Dzisiaj było 20 osób - bronił firmy Intop. - Podpory zostały już zdjęte. Dzisiaj robione były badania wytrzymałościowe kładki przy ul. Merkatora. Nie ma jeszcze odpowiedniej wytrzymałości. Od 15 grudnia nie będzie utrudnień w ruchu.
Zapytany również o termin zakończenie robót zapowiedział, że wciąż obowiązuje 1 lutego. Inwestycja kosztuje miasto 12 milionów złotych. Budowa rozpoczęła się w październiku 2010 r. i miała zakończyć się przed wakacjami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?