Dziesiątki aut pod Trasą Zamkową. Nie ma metra wolnego miejsca. Ci, którzy nie zdążyli zaparkować na wyznaczonych miejscach, zostawiają auta na chodniku i trawie. Strażnicy miejscy zakładają blokady. Kierowcy klną na czym świat stoi. Taka sytuacja to codzienność.
- Wprowadzili strefę płatnego parkowania na ulicy Komandorskiej i Admiralskiej. Tam parkowało koło setki samochodów. Teraz wszyscy kierowcy przenieśli się pod Trasę Zamkową, bo tu nie trzeba płacić. Ale dlaczego nie wybudowali więcej parkingów - dziwi się Tomasz Więcek, kierowca.
Pół roku temu pod Trasą Zamkową oddano kierowcom plac po zlikwidowanym płatnym parkingu. Łącznie 2,9 tys. m.kw. W tym samym czasie zamknięto Rynek Sienny na Podzamczu. Kierowcy przenieśli się więc pod Trasę Zamkową. Ale gdy w październiku utworzono w okolicach strefę płatnego parkowania, kierowcy zaczęli szukać darmowych miejsc. I momentalnie wszystkie zostały zajęte.
Pod Trasa Zamkową są jeszcze dwa dzierżawione od miasta parkingi (formalnie nazywa się to zajęciem pasa drogowego). Z jednego korzysta pobliski hotel. Płaci 77 964 zł. Z drugiego Sąd Rejonowy Prawobrzeże- Zachód. Za zajęcie pasa drogowego zapłacił 67 447,40. Każdy ma po kilkadziesiąt miejsc. Umowa z sądem kończy się za dwa lata. Za kilka tygodni kończy się umowa z hotelem Focus.
- Chcą przedłużenia zajęcia pasa drogowego. Decyzja jeszcze nie zapadła. Nasi pracownicy analizują sytuację - mówi Marta Kwiecień-Zwierzyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie.
Miasto w planach ma budowę parkingowca przy ul. Duczyńskiego (przy teatrze Kana) w 2014 r. Ale pomysł wywołuje kontrowersje, m.in. radnych miasta, ale i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Oficerowie obawiają się, że z parkingowca ktoś niepowołany mógłby podglądać ich prace w sąsiednim budynku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
