Specjalnie wyszkoleni funkcjonariusze SOK pojawili się na kolei, by poprawić bezpieczeństwo pasażerów. Przeznaczeni byli głównie do zadań specjalnych, ale od sierpnia można ich było też spotkać w pociągach. Kolejowych antyterrorystów szkolono wspólnie z policyjnymi jednostkami specjalnymi na poligonie w Wędrzynie.
Włodzimierz Ganczar, naczelnik wydziału dyspozytorsko-operacyjnego SOK w Szczecinie przyznaje, że antyterrorystów jest zdecydowanie mniej.
- Na czas wzmożonego ruchu pracowali u nas antyterroryści z innych regionów Polski - informuje Ganczar. - W sumie około 60 osób. Teraz zostali już tylko nasi, czyli ponad dwudziestu antyterrorystów.
Dwudziestkę uzbrojonych antyterrorystów rzadko będzie można zobaczyć w pociągach.
- Zmieniamy taktykę - stwierdza Włodzimierz Ganczar. - Teraz funkcjonariusze służyć będą głównie po cywilnemu. Uzbrojony antyterrorysta odstrasza wprawdzie przestępców w pociągach, ale sprawcy szybko przenoszą się na przykład na dworce. Gdy umundurowani funkcjonariusze jeździli pociągami na danych liniach, przestępcy przenosili się na inne.
Umundurowani antyterroryści będą wykorzystywani głównie do zadań specjalnych, w tym np. do walki z przestępczością zorganizowaną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?