Autobusy elektryczne czy stacje ładowania? Co dojedzie do Szczecina pierwsze?

To osiem solarisów urbino 18 electric, które trafią do Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego Klonowica. Koszt zakupu wynosi 32.344.080,00 zł.

Czy pojazdy przyjadą wcześniej niż powstaną stacje do ich ładowania? Można je co prawda ładować za pomocą wtyczki plug-in. Jest to jednak tzw. ładowanie wolne, a czas ładowania wynosi około 180 minut. W praktyce jest stosowane w zajezdni. Na trasie konieczne jest ładowanie przez pantograf, które zajmuje około 10-15 minut.

- Termin na dostawę elektrobusów w ramach umowy na zakup 8 pojazdów, upływa w październiku tego roku i wszystko wskazuje na to, że zostanie dotrzymany. Należy pamiętać, że pojazdy muszą przejść jeszcze procedury odbiorowe i dodatkowo muszą zostać oznakowane zgodnie z wymogami Centrum Unijnych Projektów Transportowych. To oznacza, że pojazdy pojawią się na ulicach naszego miasta najwcześniej za ok. 7 miesięcy – mówi Piotr Zieliński, rzecznik prasowy Miasta Szczecin ds. inwestycji. - Do tego czasu powinna być gotowa infrastruktura ładowania na terenie Miasta. W najbliższym czasie dojdzie do podpisania umowy na montaż trzech stacji ładowania, które będą zlokalizowane na ul. Kołłątaja, Kolumba i Owocowej.

Zgodnie ze specyfikacją dostarczone pojazdy będą miały pojemność całkowitą na 120 osób; system odzyskiwania energii podczas hamowania i jazdy z góry i wykorzystania jej do doładowania magazynu energii.

Oświetlenie kabiny pasażerskiej ma być wykonane w technologii LED, ponadto znajdą się w niej ładowarki USB oraz system informacji dla pasażerów.

Autobusy zostaną wyposażone w alkomaty, sprawdzające trzeźwość kierowcy przed uruchomieniem pojazdu. Ponadto szczecińskie elektryki będzie również wyróżniało wyposażenie w panel fotowoltaiczny, zamontowany na dachu pojazdu. Panel będzie stanowił dodatkowe źródło zasilania systemu informacji pasażerskiej.

ZOBACZ TEŻ: Zabytkowy autobus volvo znów na ulicach Szczecina