Do klubu wpłynęło pismo od SKPS z wnioskiem o wydłużenie czasu trwania akcji crowdfundingowej „W Pogoni za stadionem”, która wystartowała w grudniu i miała potrwać do 15 lutego. Już udało się zebrać ponad 155 tys. złotych.
- Proponujemy, by zbiórka potrwała przynajmniej do rewanżowego półfinałowego spotkania Pucharu Polski z Lechem Poznań, który odbędzie się na początku kwietnia – napisali Maciej Kasprzyk, prezes „Portowców” i Robert Rusinek ze stowarzyszenia. - Naszym zdaniem jest jeszcze wielu Kibiców Pogoni, którzy chcą i mogą wesprzeć projekt, ale którzy dotąd nie mieli takiej możliwości. Nie sprzyjał temu okres świąteczno-noworoczny oraz brak meczów ligowych w czasie, kiedy trwała akcja.
Przedstawiciele fanów wyszli z propozycją, by klub otworzył również punkty stałe, gdzie kibice mogliby wpłacać dowolne sumy.
- Zapoznaliśmy się z pismem i uważamy, że kibice mają rację – uważa prezes Pogoni Jarosław Mroczek. – Jesteśmy już po rozmowach z Fans4Club i wszystkie strony uważają, że przedłużenie akcji to dobry pomysł. W przyszły wtorek poinformujemy o szczegółach, czyli do kiedy całą akcję przedłużamy oraz co jeszcze dla nich przygotujemy. Fanom oczywiście umożliwimy wpłacanie w punktach.
Trzeba podkreślić, że w ostatnich dniach wpłat jest więcej niż to miało miejsce na przełomie roku.
- Przedłużenie akcji faktycznie będzie dobrym pomysłem – dodaje Marek Bogacki z Fans4Club.com. - Takie sytuacje w crowdfundingu się zdarzają, jeśli są ku temu dobre powody. Uważamy, że tak jest w tym przypadku, ponieważ klub planuje jeszcze szereg działań w związku z akcją. Już teraz możemy powiedzieć, że "W Pogoni za stadionem" jeszcze sporo się wydarzy.
Do tej pory na darczyńców czekały ciekawe upominki lub nagrody. Jeden z kibiców weźmie np. udział w treningu reprezentacji Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?