Do zabójstwa doszło pod koniec września tego roku. Nad ranem na ulicy Grodzkiej taksówkarz znalazł ciało mężczyzny. Było tak zmasakrowane, że przez kilka godzin policjanci nie mogli ustalić, kim był denat.
Pomogły dopiero zdjęcia w internecie, na których po ubraniu mężczyznę rozpoznały jego córki. Jak ustaliła policja, 17-latek wraz z 19-letnim kolegą postanowili obrabować przypadkowo napotkanego na ulicy Grunwaldzkiej 60-latka. Najpierw zaczepiali go pod pretekstem poczęstowania ich papierosami. Szli za mężczyzną aż do ulicy Grodzkiej. W pewnym momencie 19-latek chwycił mężczyznę za szyję od tyłu i przewrócił. Zaczął uderzać i kopać po głowie i ciele. Kiedy 60-latek nie dawał już oznak życia, sprawca przeszukał jego kieszenie. Zabrał mu 47 złotych i razem z kolegą poszli na piwo. Obaj mężczyźni przyznali się do winy. Starszemu za zabójstwo grozi dożywocie. Jest tymczasowo aresztowany. Młodszy po przesłuchaniu wyszedł na wolność. Ma policyjny dozór. Na razie nie wiadomo, kiedy obaj staną przed sądem.
- Po zebraniu materiału okazało się, że młodszy również musi być przebadany psychiatrycznie - mówi Włodzimierz Cetner, prokurator rejonowy w Świnoujściu. - Czekamy też jeszcze na wyniki badań DNA.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?