Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Związani ze Szczecinem cz. 5

Marek Jaszczyński [email protected]
Prezentujemy życiorysy ciekawych osób związanych z grodem Gryfa. Wielu z nich jest zapomnianych, niektóre nazwiska kojarzymy, ale nie potrafimy powiedzieć, z czego zasłynęli w swoich czasach.

Kapitan, fotografik i ofiara pierwszego wypadku lotniczego

Mistrz świata
Thaddäus Robl (1877 - 1910). - Był najlepiej opłacanym kolarzem w Niemczech - mówi Aleksy Pawlak, pasjonat historii Szczecina. - Po trwającej wiele lat fascynacji rowerem przyciągnęło go nowe szaleństwo świata. Zakupił samolot braci Wright i pokochał cud latania. Brał udział w pokazach lotniczych, kładąc podwaliny pod akrobacje lotnicze.

Kiedy w 1910 roku spółka "Ikaros" zorganizowała pierwszy w cesarstwie tydzień lotniczy w Szczecinie, doszło do tragedii. Robl runął w dół z wysokości 70 metrów.

- Był to pierwszy śmiertelny wypadek lotniczy w Szczecinie, a przy okazji pierwszy śmiertelny wypadek lotniczy w ówczesnych Niemczech - mówi Wiesław Jaszczyński, pilot, historyk lotnictwa. - Samolot zachowywał się niespokojnie i chwiał się na wszystkie strony. Nagle przeszedł w lot nurkowy i pilot z niego wypadł. Szczątki samolotu spadły na pilota, który poniósł śmierć na miejscu.

Kim był ten śmiałek? Robl urodził się z objawami porażenia mózgowego. W tajemnicy przed rodziną ćwiczył jazdę na rowerze. Już za młodu udowodnił, że potrafił być odważny. W wieku 15 lat uratował dwuletnie dziecko z płonącego domu, a cztery lata później uratował przed utonięciem mężczyznę.
Od 1896 roku zaczął brać udział w wyścigach. Zapisał na swoim koncie zajęcie trzeciego miejsca w wyścigu Paryż-Bordeaux. Przełom nastąpił w 1900 roku, przy wsparciu finansowym spółki rowerowej zaczął karierę kolarską. Na torze we Friedenau w stumilowym wyścigu za motorami Robl niespodziewanie pokonał takich specjalistów jak Amerykanin Walthour czy Francuz Taylor. Był najlepszy: dwa razy był mistrzem świata, a także mistrzem Europy.

Orędownik polskości Szczecina
Maksymilian Golisz (1906 - 1943). W 1926 r. ukończył Państwowe Seminarium Nauczycielskie w Lubawie. Pracę zawodową rozpoczął na Powiślu, gdzie wspierał polską mniejszość narodową. Został działaczem Związku Polaków w Niemczech.

W sierpniu 1934 roku reprezentował szczecińską Polonię na II Światowym Kongresie Polaków z zagranicy. Kierował tutejszą polską szkołą, w której w latach 30. XX wieku potajemnie nauczał języka polskiego, historii oraz geografii. Przez pewien okres kierował też Domem Polskim w Szczecinie. W lutym 1934 roku założył pierwszą w Szczecinie polską drużynę harcerską "Gryf", przybocznym był u niego Aleksander Omieczyński. W sierpniu 1934 r. został pozbawiony możliwości nauczania i przeniósł się Berlina, tam kierował Towarzystwem Szkolnym "Oświata". W w poł. 1939 roku opracował raport o stanie ludności polskiej na Warmii.

Wieloletni współpracownik polskiego wywiadu wojskowego. Aresztowany 11 września 1939, uwięziony w obozie koncentracyjnym w Oranienburgu, potem w Sachsenhausen. Zwolniony w 1940 i wcielony do armii niemieckiej. Aresztowany ponownie w październiku 1941 na podstawie dokumentów znalezionych przez Niemców w II Forcie Legionów, skazany na karę śmierci i stracony w więzieniu w Brandenburgu. Jego grób możemy znaleźć na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie.

Maksymilian Golisz jest patronem Szkoły Podstawowej nr 41 w Szczecinie.

Wychował pokolenia marynarzy
Konstanty Matyjewicz-Maciejewicz (1890 - 1972). W 1908 roku ukończył Korpus Kadetów w Połtawie, po czym zdał egzamin do Morskiego Korpusu w Petersburgu. Po ukończeniu szkoły w kwietniu 1911 rozpoczął służbę w rosyjskiej marynarce wojennej. W 1921 roku przyjechał do Polski.

Od 1 lutego 1922 podjął pracę jako wykładowca w Szkole Morskiej w Tczewie. Pod koniec 1926 objął dowództwo "Lwowa". Po zastąpieniu statku szkolnego "Lwów" na "Pomorze" (późniejszy "Dar Pomorza") został mianowany jego komendantem. W 1947 roku wyjechał do Szczecina, organizując PSM od podstaw i został jej dyrektorem, aż do czasu likwidacji PSM w Szczecinie (1953). Przez krótki czas dowodził żaglowcem szkolnym "Zew Morza". Od 1 listopada 1953 pracował w szczecińskim oddziale Polskiego Rejestru Statków jako inspektor.

W listopadzie 1962 przeszedł na emeryturę, pozostał jednak nadal doradcą w PRS, ławnikiem w Szczecińskiej Izbie Morskiej, przewodniczącym komisji egzaminacyjnej PSM, aż do ostatecznego spensjonowania w 1969. Zmarł 25 listopada 1972 w Szczecinie. Pochowany w kwaterze zasłużonych Cmentarza Centralnego w Szczecinie.

Kapitan Konstanty Matyjewicz-Maciejewicz jest patronem Szkoły Podstawowej Nr 56.

Grała czarne charaktery
Hilde Weissner, rodowita szczecinianka (1909-1987), właściwe nazwisko Weissbrodt, po matce śpiewaczce odziedziczyła talent artystyczny. W 1929 roku debiutowała w roli Marii Stuart. Grała zbrodniarki i piosenkarki, a w filmie "Geheimzeichen LB17" (1938) po raz pierwszy zaśpiewała swój wielki przebój "Auf den Flügen bunter Träume" ("Na skrzydłach barwnych marzeń").

Ciekawostką jest to , że w 1979 roku zagrała z Davidem Bowie w filmie "Piękny żigolo, biedny żigolo".

Przemysłowiec, który stworzył imperium
Bernhard Stoewer (1834 - 1908). Niemiecki mechanik i przedsiębiorca. Założył jedną z najsłynniejszych firm w Szczecinie.

W 1857 roku założył w Gryfinie zakład mechaniczny. Po roku przeniósł się do stolicy prowincji, gdzie rozpoczął produkcję maszyn do szycia. Od 1893 roku zaczął produkować rowery, a w 1896 roku przekształcił swoje przedsiębiorstwo w spółkę akcyjną. W tym samym roku założył swoją drugą firmę, "Stettiner Eisenwerk Bernhard Stoewer" mający zaopatrywać główną firmę w części rowerowe. Zaczęto tam też produkcję pieców, frezarek i maszyn do szycia.

Bernhard Stoewer senior rozpoczął w 1903 roku produkcję maszyn do pisania. Jedna z jego maszyn, w 1907 została wyróżniona złotym medalem na wystawie maszyn do pisania w Wenecji. 2 kwietnia 1908 roku świętował pięćdziesięciolecie działalności. Zmarł kilka tygodni później w Ems.

Wynalazca i podróżnik
Witold Chromiński (1913 - 1977). Fotografik. Ukończył Wydział Budowy Okrętów Politechniki Gdańskiej. Od 1950 r. był dyrektorem technicznym Stoczni Szczecińskiej. Zrezygnował jednak z kariery w przemyśle na rzecz pasji swojego życia -fotografiki.

Był pierwszym członkiem szczecińskiego Związku Polskich Artystów Fotografików. Na kliszy fotograficznej utrwalał swoje miasto i miejsca odwiedzane w czasie licznych podróży po świecie - od Kanady, gdzie był z Arkadym Fiedlerem, do Ameryki Południowej, Afryki, Australii, Indii i Japonii.
Do historii przeszedł jednak jako wynalazca jednej z technik fotograficznych, zwanej "metodą Chromińskiego". W 1954 zaprezentował na łamach "Fotografii" podstawy teoretyczne i założenia prostej metody tono rozdzielczej, zwanej przezeń izoprintem. W 1970 został przyjęty do Międzynarodowej Federacji Sztuki Fotograficznej (FIAP). Pozostawił po sobie zbiór fotografii marynistycznych, zdjęć polskich miast i szczecińskiego teatru, portretów i aktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński