Obu działaczy usunął wojewódzki sąd partyjny SLD za to, że zawiesili swoje członkostwo w klubie SLD w sejmiku.
- To był absurd, którego racjonalnie nie można wytłumaczyć - mówi Artur Nycz. - Regulamin bowiem klubu napisał sam przewodniczący, Dariusz Wieczorek, a zatwierdziła go rada wojewódzka partii. Tenże regulamin dopuszczał sytuację, że członkowie mogą zawiesić swoje członkostwo. I to, że tak zrobiliśmy zgodnie z regulaminem było głównym argumentem, że nas usunięto z partii.
Adam Ostaszewski mówi wprost, że prawdziwą przyczyną było opowiedzenie się obu niepokornych radnych po stronie Grzegorza Napieralskiego, którego władze krajowe odsunęły od wszystkich stanowisk za krytykę partii, a konkretnie podważanie jej prowadzenia przez Leszka Millera.
Nieoficjalnie mówi się, że Nycz stanowił zagrożenie dla Wieczorka przy nadchodzących wyborach parlamentarnych, a Ostaszewski dla Stanisława Wziątka w części koszalińskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?