Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Zero-czwórka" gra w Gliwicach. Będzie transmisja w telewizji

Anna Pasztor
Łukasz Tubacki (z lewej) to ważne ogniwo Pogoni’ 04 Szczecin.
Łukasz Tubacki (z lewej) to ważne ogniwo Pogoni’ 04 Szczecin. Andrzej Szkocki
Seria wyjazdów Pogoni ‘04 Szczecin trwa w najlepsze. Tym razem Portowcy udadzą się do Gliwic, gdzie zagrają z zespołem GAF Omega.

Mecz w niedzielę o godz. 20, transmisja w Orange Sport. Pierwotnie miał odbyć się w Szczecinie, jednak z przyczyn niezależnych od klubu zmieniono miejsce rozegrania spotkania. Tym samym będzie to trzeci mecz z rzędu szczecinian na wyjeździe. Trzeci mecz z rzędu na Śląsku. - Tak się złożyło, że ostatnio jeździmy na Śląsk i ostatnie wyjazdy okazały się dla nas szczęśliwe. Oby było tak dalej i udało nam się podtrzymać dobrą passę - mówi trener Portowców, Łukasz Żebrowski.

W ostatnich kolejkach Pogoń potwierdziła swoją grą, że wyciągnęła wnioski z ostatniego sezonu i w bieżących rozgrywkach aspiruje do czołowej lokaty. Obecnie, dzięki ostatniemu zwycięstwu, zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Miejsce na podium to zasługa najlepszego bilansu bramkowego, bo tyle samo punktów mają też trzy inne drużyny. Szczecinianie pewnie pokonali Gwiazdę Ruda Śląska 4:1, dobrze prezentując się w obronie i cierpliwie finalizując sytuacje w ataku. Artur Jurczak, Łukasz Tubacki czy Michał Kubik potwierdzili, że są w dobrej dyspozycji i rywale powinni się z nimi liczyć.

Kolejnymi, którzy będą próbowali powstrzymać rozpędzoną Pogoń, będą zawodnicy GAF Omega Gliwice. Gliwiczanie miniony sezon zakończyli w środku tabeli, tego nie rozpoczęli natomiast najlepiej i jak na razie plasują się na przedostatniej pozycji. GAF pokazuje zmienną formę, ponieważ na inaugurację przegrał z AZS UŚ Katowice 1:4, by tydzień później niespodziewanie zremisować z Rekordem Bielsko-Biała 1:1. Ostatnia kolejka zakończyła się dla gliwiczan podziałem punktów z Cleareksem Chorzów (1:1). - Nie oglądamy się na przeciwnika tylko skupiamy się na podnoszeniu jakości naszej gry - mówi szkoleniowiec Pogoni. - Jedziemy pełni pokory, wiary w siebie, z szacunkiem do rywala i koncentracją na pełne 40 minut.

GAF ma w swoich szeregach dobrych zawodników, jak choćby reprezentanta kraju, byłego futsalistę Wisły Krakbet Kraków Marcina Kiełpińskiego, powołanego niedawno do kadry Tomasza Luteckiego oraz Portugalczyka Joao Baptistę. - Zespół GAF ma wielu nowych zawodników, więc jest trochę niewiadomą - ocenia Żebrowski. - Do tej pory ciężko im idzie w lidze, ale ja zawsze powtarzam, że nie ma przeciwników, których się łatwo ogrywa. Ich hala nie powinna nam tam przeszkadzać. Pamiętamy, że w zeszłym roku udało nam się tam wygrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński