Zdarzyło się

Najpierw policja otrzymała zgłoszenie o złodziejach włamujących się do zaparkowanej hondy. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że wspomniany samochód ma uszkodzoną klapę od bagażnika. W trakcie sprawdzania okolicy policjanci znaleźli dwóch młodych ludzi leżących na ziemi. 21-letni Grzegorz N. znajdował się pod żukiem, a 18-letni Adrian K. interesował się innym pojazdem. Przy zatrzymanych znaleziono dwa śrubokręty, które używali w złodziejskim procederze. Za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi im kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

* Również w nocy stróże prawa złapali trzy osoby, które włamały się do kiosku przy ul. Żółkiewskiego. Patrol zauważył czterech mężczyzn stojących przy kiosku. Na widok radiowozu dwóch z nich schowało się, a pozostali uciekli. W kiosku była wybita szyba, a na chodniku leżały porozrzucane słodycze. Policjanci ujęli na miejscu dwóch nieletnich: 15-letniego Jerzego F. oraz 16 - letniego Roberta H. Następnie ruszyli w pościg za pozostałymi. W wyniku pościgu zatrzymano 24-letniego Radosława P. Czwarty z mężczyzn jest poszukiwany przez policjantów. Nieletni resztę nocy spędzili w izbie dziecka. Radosław P. natomiast trafił do policyjnego aresztu. Jego badanie na trzeźwość wykazało ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.

* W ciągu ostatniej doby w izbie wytrzeźwień przebywało siedem osób. W tym gronie po raz drugi znalazła się 51-letnia kobieta. Miała 1,27 promila alkoholu. Znaleziono ją w mieszkaniu przy al. Jedności Narodowej wraz z nieżyjącym od kilku dni mężczyzną. Według jej zeznań denat popełnił samobójstwo. Spośród panów najwięcej na liczniku miał 53-latek ze Świdwina. Po badaniu okazało się, że mężczyzna ma 3,21 promila. Do izby trafił po awanturze domowej.

* Tomasz J., 21-letni mieszkaniec Gryfic, odpowie przed Sądem Grodzkim za znieważanie policjantów. Do zdarzenia doszło w sobotę, 16 kwietnia około 2.20 w nocy. Przekleństwa poleciały pod adresem policjantów w czasie rutynowej kontroli dokumentów. Mężczyzna został zatrzymany i spędził noc w areszcie, bo, jak się okazało, był pod wpływem alkoholu.

* Przy Arturze W., 26-letnim mieszkańcu Gryfic, policjanci znaleźli paczuszkę z konopiami indyjskimi. Policjanci mieli eskortować delikwenta do aresztu w Nowogardzie, gdzie miał odsiadywać wyrok za inne przestępstwa. Tymczasem znaleźli narkotyk oraz opakowanie z bliżej nieokreśloną substancją. Przeprowadzony test wykluczył, że może to być amfetamina.