Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbyt szybkie tempo zmian w oświacie budzi niepokój wielu środowisk

Małgorzata Klimczak
Opozycja, samorządowcy i związkowcy narzekają na brak informacji, a przede wszystkim czasu, by przygotować reformę.
Opozycja, samorządowcy i związkowcy narzekają na brak informacji, a przede wszystkim czasu, by przygotować reformę.
Projekt ustawy o oświacie trafił do konsultacji. Po konsultacjach ustawa trafi do Sejmu i ma być gotowa do końca tego roku, żeby samorządy się przygotowały

Minister edukacji narodowej Anna Zalewska przedstawiła projekty ustaw dotyczących zmian w edukacji. Zmiany rozpoczną się od roku szkolnego 2017/2018. Wówczas uczniowie kończący w roku szkolnym 2016/2017 klasę VI szkoły podstawowej staną się uczniami VII klasy szkoły podstawowej. Rozpocznie się stopniowe wygaszanie gimnazjów - nie będzie prowadzona rekrutacja do gimnazjum. W roku szkolnym 2018/2019 ostatni rocznik dzieci klas III ukończy gimnazjum. Z dniem 1 września 2019 r. w ustroju szkolnym nie będą funkcjonować gimnazja.

Dlaczego?
Według pani minister, liceum ogólnokształcące w praktyce zostało skrócone do dwóch lat, zaś koncentracja godzin na wybranych 2-4 przedmiotach rozszerzonych spowodowała, iż utraciło ono charakter szkoły ogólnokształcącej. W klasie I liceum kontynuowana jest edukacja gimnazjalna, a kolejne 1,5 roku to niejako „kurs przygotowawczy” do egzaminu maturalnego. Stąd zmiany.

Wprowadzenie branżowej szkoły I stopnia, w miejsce zasadniczej szkoły zawodowej, planowane jest od 1 września 2017 r. Wprowadzenie branżowej szkoły II stopnia dla absolwentów branżowej szkoły I stopnia rozpocznie się od roku szkolnego 2020/2021.

Zmiany w liceach ogólnokształcących i technikach zapoczątkowane mają być od roku szkolnego 2019/2020, a zakończą się w roku szkolnym 2023/2024.

Na szczeblu lokalnym

Opozycja, samorządowcy i związkowcy zarzucają minister, że reforma spowoduje chaos oraz przyniesie negatywne skutki. Narzekają na brak informacji, a przede wszystkim czasu, by wszystko przygotować.

- Ministerstwo Edukacji Narodowej funduje nam bałagan, chaos i katastrofę edukacyjną - mówi Urszula Pańka, radna Platformy Obywatelskiej ze Szczecina. - Na wiele pytań nie mamy żadnych odpowiedzi.

Wszystko dlatego, że do 1 marca samorząd musi mieć przygotowaną siatkę organizacyjną szkół oraz wszelkie przepisy do reformy oświaty.

- Tego nie można narysować z linijką w ręku, to trzeba będzie skonsultować z mieszkańcami i podzielić ich ulicami, żeby wiadomo było, do jakiej szkoły dzieci powinny pójść - mówi Paweł Bartnik, radny PO.

Kwestia organizacji to nie jedyna rzecz, która niepokoi opozycję i związkowców. Zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego, planowana reforma edukacji wywoła olbrzymi chaos i spowoduje masowe zwolnienia pracowników oświaty. Według wstępnych szacunków ZNP, zagrożone będą etaty co najmniej 37 tysiąca nauczycieli gimnazjów, a wypowiedzenia otrzymają dyrektorzy około 7,5 tysiąca szkół. Masowe zwolnienia grożą też około 30 tysiącom pracowników administracji i obsługi.

Ministerstwo zapowiada, że nie będzie kosztów tej reformy.

- Dla ministerstwa nie będzie, bo koszty poniosą samorządy - mówi Bazyli Baran, radny PO. - To samorządy będą musiały zwalniać pracowników, przygotować dla nich odprawy i zastanawiać się jak to zrobić, żeby znaleźć najlepsze rozwiązania.

Urzędnicy pracują

W Szczecinie od początku wakacji w Wydziale Oświaty pracują zespoły, które przygotowują się do reformy. Urzędnicy spotykają się z dyrektorami szkół i związkowcami.

- Poproszono nas o konsultacje w sprawie zatrudniania nauczycieli, na tych spotkaniach przynajmniej czegoś się dowiadujemy, bo ministerstwo do tej pory niczego konkretnego nam nie powiedziało, może dopiero dostaniemy materiały do zaopiniowania - mówi Mirosława Mazurczak, szefowa szczecińskiej Solidarności oświatowej.

Reforma ma także swoich zwolenników, którzy wierzą, że wprowadzane zmiany są korzystne, ponieważ ukrócą negatywne skutki obecnego systemu.

- Jestem zwolenniczką tej reformy i likwidacji gimnazjów, szczególnie w Szczecinie, gdzie powstał system elitarnej oświaty w kilku gimnazjach, do której wielu uczniów nie miało dostępu- mówi radna niezależna Małgorzata Jacyna-Witt. - Każda zmiana wymaga działań i powoduje, że w okresie przejściowym zawsze będą problemy, ale szybkie tempo zmian w przypadku tej ustawy zmusi samorząd do działania i samorząd na pewno sobie z tym poradzi.

Związkowcy mają swoje problemy
Związkowcy obawiają się, że nowa ustawa o oświacie wprowadzi wiele chaosu

Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, spotkał się z nauczycielami w Szczecinie. Rozmawiali o reformie oświaty, która ma powstać w formie ustawy do końca tego roku. 16 listopada ma być zakończony proces konsultacji, więc na początku listopada projekt ustawy trafi do Sejmu, gdzie musi przejść trzy czytania i głosowanie. Ustawa ma być gotowa do końca grudnia 2016.

- Uważam, że stworzenie takiej ustawy w tak krótkim czasie to czyste szaleństwo - mówi Krzysztof Baszczyński. - Rodzi się pytanie, jaka to będzie zmiana i czy będzie korzystna dla uczniów. Musimy zacząć działać, bo w naszym środowisku panuje marazm. Na wszystko się potulnie godzimy. Nie może tak być.

Wiceprezes poruszał sprawę zwolnień nauczycieli.

- Jeżeli ktoś mówi, że nie będzie zwolnień, a w projekcie ustawy jest mowa o zamrożeniu odpraw na dwa lata i zawieszeniu etatów, to na pewno szykują się zwolnienia - mówi Krzysztof Baszczyński.

Niepokój budzą także godziny karciane, które od tego roku określa statut szkoły. W rezultacie nauczyciele pracują ponad normę. Przeciw takim praktykom ZNP chce protestować.

W tej chwili projekt ustawy trafił do konsultacji ze środowiskami oświatowymi. Ostateczny jej kształt na pewno poznamy późną jesienią. Nową siatkę organizacyjną szkół musimy poznać do 1 marca.

W październiku ma być przyjęta nowa ustawa o oświacie. Do 31 stycznia samorządy powinny mieć gotowe swoje uchwały, żeby rozpocząć nabory do szkół.

Ustrój szkolny z obecnego systemu 6-letniej szkoły podstawowej, 3-letniego gimnazjum, 3-letniego liceum ogólnokształcącego, 4-letniego technikum, 3-letniej zasadniczej szkoły zawodowej oraz szkoły policealnej ulegnie przekształceniu.

Docelowa struktura szkolnictwa, zaproponowana w ustawie - Prawo oświatowe, będzie obejmowała:

→ 8-letnią szkołę podstawową;

→ 4-letnie liceum ogólnokształcące;

→ 5-letnie technikum;

→ 3-letnią branżową szkołę pierwszego stopnia;

→ 2-letnią branżową szkołę drugiego stopnia;

→ 3-letnią szkołę specjalną przysposabiającą do pracy;

→ szkołę policealną.

Na rok szkolny 2017/2018 nie będzie przeprowadzana rekrutacja do klasy I gimnazjum.

Zobacz także: Międzynarodowy Dzień Kawy. Jak przygotować idealną kawę?

Polecamy na gs24.pl:

Dzisiaj na Szczecińskiej Gubałówce odbyła się VI edycja Biegu Górskiego na K2. Zawody na dystansie 8611m (wysokość góry K2) były w typowo leśno-crossowym terenie na trasie obfitującej w liczne podbiegi i zbiegi, korzenie, kamienie i piasek, a w przypadku występowania opadów – także błoto. W imprezie wzięło udział ponad 500 osób.

Bieg Górski na szczecińskiej Gubałówce [zdjęcia]

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński