Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawitał do nas

zek, 6 września 2006 r.
Zdzisław Kida spędził w Stargardzie kilkanaście godzin.
Zdzisław Kida spędził w Stargardzie kilkanaście godzin. Grzegorz Drążek
Mieszkający od siedemnastu lat w Berlinie Zdzisław Kida chce przebiec ponad tysiąc kilometrów dla upamiętnienia polskiego olimpijczyka Bronisława Malinowskiego. Jego trasa wiedzie przez Stargard, w którym spędził noc z poniedziałku na wtorek.

Zdzisław Kida pochodzi z Grudziądza. W tamtejszym klubie sportowym GKS Olimpia trenował wspólnie z jednym z najlepszych lekkoatletów w historii Polski Bronisławem Malinowskim. Ten wybitny sportowiec, zdobywca medali olimpijskich i mistrzostw Europy, zginął w wypadku samochodowym w 1981 roku.

- W tym roku mija 25 lat odkąd nie ma wśród nas Bronisława Malinowskiego - mówi Zdzisław Kida. - Pamięć o nim jest żywa, czego dowodem jestem choćby ja.

51-latek, obecnie mieszkający w Berlinie, postanowił dla upamiętnienia Bronisława Malinowskiego przebiec niemal całą Polskę szlakiem szkół noszących imię zmarłego tragicznie w wieku 30 lat sportowca. W sumie odwiedzi trzynaście szkół.

Swój bieg zaczął w Osinie, a zakończy w Grudziądzu. Z Osiny Zdzisław Kida udał się do Lwówka, a pierwszy nocleg miał w Stargardzie. Wczoraj rano odwiedził stargardzką redakcję "Głosu".

- Chciałbym żeby jak najwięcej osób usłyszało o Bronisławie Malinowskim, bo to był nie tylko świetny sportowiec, ale wspaniały człowiek - mówi Zdzisław Kida. - Mój bieg pozwala mi także zobaczyć ciekawe miejscowości, jak choćby Stargard, w którym zostałem bardzo miło ugoszczony w jednej z miejscowych kwater.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński