Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żagle 2023. Do Szczecina zawitały żaglowce i inne jednostki [ZDJĘCIA]

OPRAC.:
Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Wideo
od 16 lat
Każdy znajdzie dla siebie coś ciekawego. Od zabytkowego lodołamacza przez barkentynę "Iskra" z naszej marynarki po 104. letniego "Morgensterna" pod holenderską banderą.

Do Szczecina przyjechało wielu turystów, by zobaczyć niezwykłe jednostki. "Kuna" oraz "Bryza H" już od środy cumowały przy szczecińskim nabrzeżu. W czwartek późnym popołudniem, pod Wały Chrobrego dobiły m.in. "Joanna Saturna", "Smuga Cienia", "Generał Zaruski" oraz "Ernestine". W piątek do nabrzeża u stóp Wałów Chrobrego zacumowały jednostki ostatnie jednostki.

Tego dnia weszła nasza ORP "Iskra", czyli okręt szkolny polskiej Marynarki Wojennej, który jako pierwszy okręt pod banderą wojenną Polski opłynął kulę ziemską. Około godziny 15 w Szczecinie zameldował się dwumasztowy "Morgenstern". Jednostka przyszła na świat w 1919 roku w stoczni Boot w Alphen aan den Rijn. Statek powstał jako lugier rybacki o imieniu De Vrouwe Maria. Bazował w Scheveningen, stąd jego numer burtowy SCH 200. Po ponad dekadzie połowów pod żaglami, w 1928 roku zainstalowano na nim pierwszy silnik, zdemontowano maszty i przerobiono na motorowiec. Po wojnie jednostka wróciła na łowiska. W 1947 roku została przedłużona o 7 metrów. Nazwa Morgenster, co po flamandzku oznacza poranną gwiazdę, pojawiła się na burcie dopiero w 1959 roku, wraz ze zmianą właściciela i nowym numerem burtowym SCH 234. W 1970 roku statek skreślono z listy floty rybackiej i zarejestrowano jako jednostkę przeznaczoną do połowów turystycznych.

W 1993 roku rdzewiejącą nikomu niepotrzebną jednostkę zakupił jej obecny właściciel – Harry Muter. Wraz z żoną Marianne i grupą życzliwych wolontariuszy przystąpił do długotrwałego, żmudnego remontu i przebudowy na żaglowiec. Efekty ich pracy można było zobaczyć po 15 latach. W 2008 roku Morgenster powrócił do służby – tym razem jako bryg wzorowany na amerykańskich okrętach z czasów wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych – protoplastach słynnych kliprów. Powstał 48-metrowy żaglowiec o eleganckich liniach, szybki i zwinny, a przy tym doskonały do rejsów pasażerskich i morskiego wychowania młodzieży. Na dwóch masztach o wysokości 29 metrów statek nosi 14 żagli (w tym 8 rejowych) o łącznej powierzchni 600 metrów kwadratowych. W razie potrzeby istnieje możliwość postawienia lizli, czyli dodatkowych żagli bocznych na specjalnych wytykach. Na dziobie jednostki znajduje się biały galion, znakomicie kontrastujący z czernią kadłuba. Rzeźba przedstawia syrenę obejmującą głowę galopującego konia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński