Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaglądamy do środka. Tajemnica piwnic w kamienicy przy Kaszubskiej [zdjęcia]

Celina Wojda
W podróż po podziemiach zabrał nas Leszek Herman - autor "Sedinum. Wiadomość z podziemi".

Czasem myślę sobie, że Szczecin byłby doskonałym materiałem na film, że to właśnie tu Nicolas Cage mógłby szukać zaginionego miasta i odnajdywać skarby narodu. Dlaczego tak uważam? Bo już po raz kolejny mieliśmy okazję wejść w nieznane korytarze, które w pewnym momencie urywają się i nikt nie wie dokąd dalej prowadzą.

Tym razem wybraliśmy się w podróż z Leszkiem Hermanem, autorem jednej z najpopularniejszych ostatnio książek ze Szczecinem w tle „Sedinum. Wiadomość z podziemi”. Autor zabrał nas do podziemi, o których pisze w swojej książce.

Tajemnicze piwnice

W „Sedinum. Wiadomości z podziemi” czytamy, „Stara kamienica, zamieniona po wojnie w hotel, która mimo że kilka lat temu przeszła gruntowny remont i zmieniła ponownie przeznaczenie, tym razem na biurowiec, nadal siłą przyzwyczajenia nazywana była hotelem. (...) Do piwnic dawnego hotelu można było dostać się tylko boczną klatką schodową. I to w bardzo nietuzinkowy sposób. Przed I wojną światową budynek został przebudowany, a parter przeznaczony na cele dużego sklepu kolonialnego. Poziom pierwszej kondygnacji obniżono wtedy do poziomu chodnika przy budynku kosztem wysokości suteryn. Boczna klatka schodowa zachowała jednak wygląd z początkowego okresu i skutek był taki, że do piwnic można się było dostać przez otwór wysokości mniej więcej jednego metra. Znajdowały się tutaj pomieszczenia gospodarcze, a przez część pod arkadami biegła właśnie, położona tutaj w latach siedemdziesiątych, wielka rura ciepłownicza. Pod tym poziomem jednak był jeszcze jeden. Możliwe, że starszy, zachowany z poprzedniego budynku”. Mowa tu o kamienicy z końca XIX wieku przy ulicy Kaszubskiej, tuż przy Placu Zwycięstwa. Kamienica sama w sobie też ma ciekawą historię, ale my skupiliśmy się na tym co pod kamienicą - dwupoziomowych piwnicach.

- To miejsce jest na tyle ciekawe, że na drugim poziomie piwnic, pod ziemią, znajdują się pozostałości którejś z twierdzy szczecińskiej - zaczyna swoją opowieść Leszek Herman. - Najprawdopodobniej są to mury z twierdzy pruskiej z lat 1830. Ale nie jest wykluczone, że są starsze.

Każdy z poziomów ma swoją ciekawą historię. Jednak dużo więcej ciekawostek krył drugi, prawdopodobnie starszy poziom.

- Podczas prac budowlanych dokopaliśmy się do zakonserwowanych, białych kawałków drewna, które były częścią tej najstarszej fosy - odpowiada Herman.

Będąc na najniższym poziomie mogliśmy zobaczyć, stare mury, na których została wzniesiona kamienica. Stara szwedzko-pruska część muru odstawała nieco od podziemnego korytarza, widać było, że została wzniesiona pod kątem. Wszystko wskazuje na to, że piwnice pod kamienicą przy ulicy Kaszubskiej kiedyś należały do ciągu jakiegoś systemu korytarzy. Nie ma jednak żadnych dokumentów, które określają jakich.

- Przed wojną podobno stworzono dokumentację szczecińskich podziemi, która była przechowywana w Czerwonym Ratuszu. Niestety wszystko spłonęło w pożarze i nie zachowały się żadne mapy. Żeby je odtworzyć musimy wykonać taką samą pracę jak Niemcy przed wojną, jednak teraz odkrywanie szczecińskiej Ameryki jest dużo trudniejsze niż wtedy - kończy Herman.

Co jeszcze chcecie zobaczyć ?

Czy znacie jeszcze miejsca w Szczecinie, jakie chcielibyście abyśmy wam pokazali od środka? Czekamy na wasze propozycje. Przesyłajcie je na adres: [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński