Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zachodniopomorskie nazwy cz. VIII: Morze Swebów i tajemnicza Uodr

Maciej Pieczyński [email protected]
Skansen w Wolinie stał się planem zdjęciowym.
Skansen w Wolinie stał się planem zdjęciowym.
Tym razem przytaczamy warianty pochodzenia nazw Bałtyk i Odra. Za tydzień przeczytacie o historii nazwy Pomorze.

O tym, jak wielkie znaczenie dla dawnych Słowian miało Morze Bałtyckie, świadczy dobitnie pieśń wojów Bolesława Krzywoustego, którą śpiewali idąc na wyprawę wojenną przeciwko Pomorzanom, celem zdobycia dla piastowskiej Polski dostępu do morza:

"Ojcom naszym wystarczały ryby słone i cuchnące, My po świeże przybywamy, w oceanie pluskające! Ojcom naszym wystarczało, jeśli grodów dobywali, A nas burza nie odstrasza, ni szum groźny morskiej fali. Ojce nasi na jelenie urządzali polowanie, A my skarby i potwory łowim, skryte w oceanie!" "Gesta Hammaburgensis ecclesiae pontificum".

Taki tytuł nosi praca, w której po raz pierwszy pojawiła się łacińska nazwa akwenu dziś nazywanego Morzem Bałtyckim. Dzieło niemieckiego kronikarza Adama z Bremy, jest zapisem dziejów środkowoeuropejskich na przestrzeni lat 755 - 1072. Sam dziejopisarz żył w w latach 1050 - 1081. Pisał zatem w czasach, kiedy słowiańscy chąśnicy (piraci - red.) plądrowali skandynawskie wybrzeża.

W okresie, gdy ówczesne Morze Bałtyckie było areną krwawych zmagań pomorsko-duńskich. Chąśnicy i wikingowie walczyli o - jak to nazwano kilkaset lat później przy okazji walk polsko-szwedzkich - "dominium mares baltici". Druga połowa XI wieku to okres upadającego znaczenia wolinian, przegrywających rywalizację z Duńczykami, i rosnącej roli Szczecina.

Pas morski

Morze Bałtyckie w dziele Adama z Bremy pojawiło się pod nazwą "balteus", co z łaciny oznacza "pas". Być może chodzi w tym wypadku o "rynnowy" charakter akwenu, z którego już w XI wieku współcześni musieli zdawać sobie sprawę. Żegluga pełnomorska była przecież wówczas już mocno rozwinięta. Od Nowogrodu do Wolina czy do Skandynawii wędrowali już wtedy kupcy, chąśnicy, wikingowie, piraci.

Bez wątpienia nazwa Bałtyk pochodzi właśnie od łacińskiego "balteus". Jednak próby nazwania akwenu pojawiły się na wiele setek lat przed twórczością Adama z Bremy. Już w I wieku n.e. u Tacyta pojawia się nazwa Mare Suebicum, czyli Morze Swebów.

Swebowie byli plemieniem germańskim, zamieszkującym między Renem i Łabą. Dwieście lat później w "Geografii" Klaudiusza Ptolemeusza znalazła się nazwa Ocean Sarmacki, również odnosząca się do nazwy plemiennej. Ptolomeusz z kolei wymienia akwen, co ciekawe, nie jako morze, ale jako Zatokę Wenedzką. Także zresztą wywodząc etymologię nazwy od zamieszkujących w tych okolicach Wenedów. Anglosaski podróżnik Wulfstan w IX wieku, a więc w czasach, już opisywanych przez Adama z Bremy, nazywa Bałtyk terminem Ostsea, czyli Morze Wschodnie.

W tym przypadku motywacja nazywającego jest zrozumiała. Podróżnik bowiem w 890 roku wyruszył z Hedeby na Półwyspie Jutlandzkim na wschód. Płynął wzdłuż południowego brzegu "Ostsea", zbierając informacje o tamtejszych plemionach. Inną perspektywę przybrali z kolei kronikarze Orientu.

O Bałtyku we wczesnym średniowieczu pisali bowiem również arabscy dziejopisarze Al-Biruni i Masudi. Przybrali perspektywę wschodnią. Nazwali więc akwen Morzem Rusów-Waregów, zamieszkujących wschodnie i północne brzegi dzisiejszego Bałtyku. Z kolei Ibrahim Ibn-Jakub, żydowski historyk zajmujący się tematyką słowiańską, użył w swojej kronice określenia Morze Otaczające.

Itameri, czyli Morze Wschodnie

Nestor, mnich z Kijowsko- Peczerskiej Ławry (tj. klasztoru), jeden z najwybitniejszych dziejopisarzy Rusi Kijowskiej, w 1115 roku nazwał dzisiejszy Bałtyk Morzem Waregów (czyli skandynawskich wikingów). To tym bardziej zrozumiałe, że niektórzy historycy panującą wówczas w Kijowie dynastię Rurykowiczów wywodzą ze Skandynawii.

We wszelkich językach germańskich, co zrozumiałe z powodów geograficznych, w nazwie Bałtyku przewija się jego wschodni charakter. Wyjątkiem jest tu angielski, w którym wykorzystano łacińską nazwę balteus. Co ciekawe jednak, fińskie określenie Bałtyku "Itameri" w tłumaczeniu na polski również oznacza "morze wschodnie", mimo, że przecież nad akwenem położona jest zachodnia część Finlandii.

W tym wypadku jest to jednak tłumaczenie szwedzkiej nazwy Ostersjon, pozostałość z czasów, kiedy Finlandia była częścią Szwecji. Łacińska nazwa przewija się także w językach romańskich - portugalskim, hiszpańskim (Mar Baltico), rumuńskim (Marea Baltica), francuskim (Mer Baltique), włoskim (Mare Baltico).

Suebos, Oviadoua, Oder i Odrava

Odra przez wieki miała niebagatelne znaczenie historyczne. To nad tą rzeką polskie wojsko stoczyło swoją pierwszą wielką bitwę w historii, gromiąc po raz pierwszy napierające w ramach "Drang nach Osten" niemieckie rycerstwo. Przez stulecia wpływów niemieckich na Pomorzu nie była rzeką graniczną. Jednak w XX wieku znowu Odra pojawiła się na tapecie światowych przywódców, wyznaczając nową-starą granicę Polski.

Jednak dziejopisarze w starożytności i średniowieczu zbyt wiele uwagi Odrze nie poświęcali. Ptolemeusz pisał o dwóch rzekach: Suebos i Oviadoua, położonych w zachodniosłowiańskim obszarze między Łabą a Wisłą. Nie ma jednak potwierdzenia, że były to nazwy historyczne. Jest więc prawdopodobieństwo, że są one jedynie wytworem wyobraźni kronikarza.

- Etymologii nazwy "Odra" nie można przekonująco wytłumaczyć na podstawie żadnego znanego języka historycznego, choć podejmowano liczne próby i uznawano ten hydronim za celtycki, germański, słowiański, iliryjski (starożytna kraina nad Adriatykiem - red.) czy wenetyjski (lud zamieszkujący północną część Italii - red.) - rozkłada ręce Zbigniew Drabik na stronach swojej publikacji pt. "Najstarsza warstwa nazewnicza na ziemiach polskich w granicach średniowiecznej Słowiańszczyzny".

Profesor Jan Miodek jest jednak zdecydowany wywieść słowo "Odra" od staroindoeuropejskiego uodr. Sprawę pochodzenia nazwy rzeki komplikuje fakt, że podobne nazwy występują na tak różnych etnicznie obszarach jak Dolna Saksonia (Oder) czy Czechy (Odrava).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński