Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabił opiekuna, grozi mu dożywocie

ech, 12 sierpnia 2006 r.
Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia przeciwko 21-letniemu Łukaszowi Cz., który w marcu zabił w Stargardzie swojego starszego znajomego, 71-letniego Alojzego K. Oskarżony przyznał się do winy.

Łukasz Cz., uczeń Zespołu Szkół nr 1 w Stargardzie, pochodzi z małej podstargardzkiej wsi. Do tej pory nie był karany. Od kilku lat zadawał się z równo pół wieku starszym Alojzym K. z os. Hallera w Stargardzie. Pomieszkiwał u niego. Jak ustalono w trakcie śledztwa, chłopak dostawał od starszego znajomego pieniądze na książki, zeszyty, mężczyzna kupował mu żywność.

Alojzy K. żył w zgodzie z sąsiadami. Dlatego, gdy przez kilka nie dawał znaku życia, jedna z sąsiadek powiadomiła policję. Było to w piątek, 31 marca br. Gdy na miejsce przyjechała policja, nikt nie otwierał drzwi. Dopiero jak policjant wszedł na balkon, młody chłopak otworzył od wewnątrz drzwi balkonowe.

W mieszkaniu panował straszliwy fetor. Jego źródłem były rozkładające się zwłoki Alojzego K., leżące w wypełnionej wanną wodzie, zakryte stertą ubrań i posypane proszkiem do prania. Nie udało się ustalić dokładnie dnia, w którym doszło do zabójstwa. Było to ok. 2 tygodnie wcześniej. Łukasz Cz. został zatrzymany i aresztowany, do dziś areszt ten jest przedłużany. Przyznał się do winy.

Jak zeznał oskarżony, feralnego dnia pił ze swoją ofiarą alkohol. Doszło do kłótni. Łukasz Cz. zaczął dusić Alojzego K., uderzać go w tył głowy tłuczkiem, po czym zaciągnął do łazienki i wsadził mu głowę do wanny z wodą. Gdy starszy mężczyzna przestał dawać znaki życia, włożył jego ciało do wanny, zakrył je ubraniami i zasypał proszkiem do prania.

W czasie następnych dni wynosił z domu zamordowanego różne przedmioty: telefon komórkowy z ładowarką, aparat cyfrowy, sztućce w walizeczce, maskotkę, warte w sumie 1200 zł. Część z nich sprzedał, część sprezentował swoim bliskim. Cały czas mieszkał w domu swojej ofiary. Odwiedzał go tam jego brat, który zeznał, że Łukasz nie korzystał z łazienki i często używał odświeżacza powietrza.

Łukaszowi Cz. postawione zostały dwa zarzuty: zabójstwa i kradzieży. Grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński