Wczoraj informowaliśmy o tragicznym zdarzeniu na trasie Stara Dąbrowa - Białuń w powiecie stargardzkim. Kierowca forda, jadący od strony Starej Dąbrowy w kierunku Białunia, stracił kontrolę nad autem, samochód uderzył w filar wiaduktu. Kierowca, który jechał sam, zginął na miejscu.
Służby ratunkowe działały tam kilka godzin. Auto było zmiażdżone. Długo nie było wiadomo, kto zginął w wypadku. Policjanci znali tylko numery rejestracyjne forda, które były drawskie. I wiedzieli, że zginął mężczyzna w wieku około 50 lat.
Trzeba było użyć specjalistycznego sprzętu, żeby wydobyć ofiarę. Na miejscu działały wszystkie służby ratunkowe: policja, straż pożarna, pogotowie.
Tożsamość ofiary wypadku jest już znana policjantom.
- W wypadku zginął 53-letni mężczyzna - informuje st.asp. Krzysztof Wojsznarowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie.
To mieszkaniec Złocieńca. Policja prowadzi postępowanie w sprawie wypadku. Ustalane są jego przyczyny.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Śmiertelny wypadek pod Stargardem. Ford wbił się w filar wiaduktu [ZDJĘCIA]
WIDEO: Wypadki drogowe - pierwsza pomoc
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w korku? Poinformuj o tym innych! Prześlij nam zdjęcia i wideo na [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?