Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygrana w miejscu blamażu. Chemik Police pokonał beniaminka

(sz)
Tadeusz Klocek
Chemik Police wygrał trzeci mecz w Lidze Siatkówki Kobiet 3:0 z E.Leclerc Radomką Radom.

Chemik Police wrócił w miejsce swojej najbardziej spektakularnej katastrofy w erze odbudowy klubu. W poprzednim sezonie mistrz kraju przegrał w ćwierćfinale Pucharu Polski z wtedy pierwszoligową E.Leclerc Radomką Radom. Kompromitacja kosztowała Jakuba Głuszaka stanowisko trenera policzanek. Radomianki pozbawiły Chemiczki możliwości uczestniczenia w turnieju finałowym pucharu.

Pod wodzą Marcello Abbondanzy policzanki na potknięcie w Radomiu sobie nie pozwoliły. Drużyna Włocha rządziła na boisku, z meczu na mecz coraz lepiej poznaje i wykorzystuje swoje atuty. Jeszcze raz dobrze zaprezentowała się Magdalena Stysiak. Nastolatka zdobywała najwięcej punktów w ataku i była postrachem rywalek w polu serwisowym. Atakująca została wybrana MVP drugiego spotkania Chemika z rzędu.

Policzanki nie wpuściły E.Leclerc Radomki Radom poza granicę 20 punktów w żadnym secie. Wygrały zdecydowanie 3:0 i po trzech występach w Lidze Siatkówki Kobiet mają na koncie komplet dziewięciu punktów.

E.Leclerc Radomka Radom - Chemik Police 0:3 (19:25, 16:25, 16:25)
Chemik:
Mirković, Grajber, Busa, Chojnacka, Ogbogu, Stysiak, Krzos (l.) oraz Pleśnierowicz, Mędrzyk, Bednarek, M. Łukasik, Łysiak (l.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński