Cmentarz Centralny w Szczecinie to największy w Polsce i trzeci pod względem wielkości w Europie - jego powierzchnia wynosi ponad 172 ha. W dzień Wszystkich Świętych (i praktycznie tylko wtedy) jest pełen ludzi. Ale przez cały dzień nie było tłoku.
- Bałam się pogodę - przyznaje pani Marzena. - Wczoraj przecież padało cały dzień. A dzisiaj? Jest pięknie.
Wszyscy, których zapytaliśmy podkreślali niezwykłą atmosferę panującą w szczecińskiej nekropolii.
- Nie czuje się, że jesteśmy na cmentarzu - zauważa pani Iwona. - Te stare drzewa z kolorowymi liśćmi, piękne pomniki, muzycy praktycznie przy każdej większej alejce. To jest naprawdę doskonałe miejsce na chwilę zadumy, zastanowienia się nad życiem. O tym się na co dzień nie myśli, nie ma na to czasu. A tu trzeba się na chwilę zatrzymać. Zapomnieć o problemach.
Pani Iwona przyjechała do Szczecina z Łodzi. Razem z mężem odwiedzają groby jego rodziny.
- Trochę się zgubiliśmy - śmieje się. - Ale to nic nie szkodzi. Jestem pod wrażeniem. Jest naprawdę tak jak trzeba. U nas jest taka ciasnota, że nie można postawić stopy pomiędzy mogiłami - dosłownie grób na grobie. Do tego tłok. O zmarłych można pomyśleć dopiero po powrocie do domu.
Na alejkach można też było spotkać wielu kwestujących.
- Zbieramy pieniądze na utrzymanie i odnowienie wielu zabytkowych pomników. Wiele z nich jest dużej wartości artystycznej - twierdzi Michał Rembas wolontariusz Stowarzyszenia na rzecz Cmentarza Centralnego w Szczecinie. - Są jednak wśród nich takie, które wymagają już renowacji.
O dziwo, w tym roku nie narzekano na komunikację. Tramwaje i autobusy jeździły dość często. Nie było tłoku. Jak się dowiedzieliśmy, nie było też żadnych zdarzeń kryminalnych. A w rejonie cmentarza nie było ani jednego wypadku drogowego.
- We wtorek po południu doszło do zdarzenia z udziałem dziecka, ale na szczęście nie groźnego - informuje mł. asp. Paweł Pankau, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. - Zatrzymaliśmy też dwóch nietrzeźwych kierowców.
Przypomnijmy, że dzień Wszystkich Świętych obchodzony jest w Kościele katolickim od IX w. Wyznaczył je na 1 listopada papież Grzegorz IV w 837 r. Kościół wspomina w tym dniu nie tylko oficjalnie uznanych świętych, czyli beatyfikowanych i kanonizowanych, ale także wszystkich wiernych zmarłych, których życie nacechowane było świętością. W Polsce tego dnia tradycyjnie przynosi się na cmentarze kwiaty i znicze.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?