- Jeszcze nie otrzymaliśmy oficjalnego protokołu na ten temat - mówi prokurator Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Wstępne ustalenia wskazują na to, że zatruli się tlenkiem węgla.
Holownik Zeus w ubiegłym tygodniu stanął w płomieniach w porcie na południu Szwecji. Należy do Zakładu Usług Żeglugowych w Szczecinie. Zginęło wówczas czterech marynarzy.
Co było przyczyną powstania pożaru bada Komisja Badania Wypadków Morskich. Wstępnie mówiło się, że jednostka była bardzo stara, a przyczyną mogło być zwarcie instalacji elektrycznej lub zaprószenie ognia.
- Chcemy mieć trzy niezależne ekspertyzy - mówi przewodniczący komisji Cezary Łuczywek. - Mamy już dwie, polską i szwedzką. W poniedziałek będzie w Szwecji nasz specjalista i dokona trzeciej ekspertyzy. Dopiero wówczas będziemy mogli oficjalnie wypowiedzieć się, co było przyczyną.
Na dziś przypuszcza się, że ogień wybuchł pod pokładem. W tym czasie załoga spała w kajutach. Ogień strawił całe wnętrze holownika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?