Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda w Goleniowie już jest, ale korki będą do jutra

Anieszka Tarczykowska
Dwa dni trwało usuwanie skutków awarii przy Matejki.
Dwa dni trwało usuwanie skutków awarii przy Matejki.
Awaria jednej z zasuw wodociągu spowodowała, że osiedle przy Matejki pozbawione zostało wody na kilka godzin. Ludzie korzystali z beczkowozów. Skutki awarii odczują kierowcy jeszcze jutro do popołudnia. Cały czas obowiązują objazdy.

- Ciekła woda przez jedną z zasuw wodociągu, musieliśmy ją doszczelnić, ale ruszenie spowodowało zerwanie, tak się czasem zdarza - tłumaczy Dariusz Kozak, dyrektor techniczny Goleniowskich Wodociągów i Kanalizacji. - To stara konstrukcja. Przecieki się zdarzają, a naprawa wymaga czasu, wymiany armatury, skręcenia łączników, to po prostu trwa. A ponieważ w związku z tym stworzyło się małe zamieszanie na skrzyżowaniu, postanowiliśmy zrobić kompleksowy porządek i wymienić stare zasuwy nie tylko na jednym, ale na dwóch węzłach.

Woda w mieszkaniach popłynęła po południu, ale skrzyżowanie Matejki, Konopnickiej i Szczecińskiej będzie nieprzejezdne jeszcze jutro do popołudnia.

- Może się zdarzyć tak, choć tego nie zakładamy, że w jakimś pojedynczym budynku, gdzie jest stare przyłącze nastąpi nieprzewidziana awaria, ale będziemy to sprawdzać i ewentualnie do chwili naprawy dostarczymy każdemu mieszkańcowi wodę beczkowozem - zapewnia Dariusz Kozak. - Kierowcy muszą się jeszcze w środę do popołudnia uzbroić w cierpliwość, bo skrzyżowanie będzie nieprzejezdne, w związku z tym, że trzeba będzie położyć nową nawierzchnię.

Dzisiaj od rana wodę do kilkuset mieszkań przy ośmiu ulicach Goleniowa dostarczały beczkowozy.

- Gdyby takie awarie zdarzały się latem, to pół biedy, ale w tak zimny poranek, żeby człowiek się wykąpał i żeby cała rodzina skorzystała z porannej toalety, trzeba było grzać wodę, a wcześniej z wiadrem lecieć do beczkowozu - mówi Grażyna Pawelec. - Na szczęście to tylko jeden dzień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński