Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiosny Ludów: potrzebne przejście dla pieszych

Marek Rudnicki
W tym miejscu mieszkający w okolicy przechodzą ulicę. Zdaniem urzędników powinni ją przekraczać znacznie dalej, gdzie wymalowano dla nich zebrę.
W tym miejscu mieszkający w okolicy przechodzą ulicę. Zdaniem urzędników powinni ją przekraczać znacznie dalej, gdzie wymalowano dla nich zebrę. Andrzej Szkocki
Wzdłuż parku Fryderyka Chopina prowadzi chodnik, oddzielający park od ulicy Wiosny Ludów. Piesi bardzo często przechodzą tu na drugą stronę szosy.

Na jezdni brak jest popularnej zebry.

- Miejsce jest tak wydeptane przez ludzi, że wydaje się integralną częścią chodnika
- mówi pani Grażyna, którą spotykamy, gdy przebiega ulicę. - Aż dziw, że tu nie ma pasów i że do dziś nie zdarzył się jakiś tragiczny wypadek.

Obserwujemy skrzyżowanie przez dłuższy czas. Przechodzący tędy ryzykują. Gdy ściemnia się, kierowca może nie zauważyć osoby wyłaniającej się z parku i przechodzącej ulicę.

Dzwonimy do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Pytamy, co stoi na przeszkodzie, by tu wymalować na jezdni pasy dla pieszych. Wysyłamy też zdjęcie miejsca, by nie było wątpliwości, o który odcinek ulicy chodzi.

- Przejście dla pieszych wyznaczone jest przy skrzyżowaniu z ul. Chopina - Marta Kwiecień-Zwierzyńska wskazuje miejsce oddalone znacznie od tego, o którym rozmawiamy. - Na przesłanym zdjęciu piesi przechodzą z parku po wydeptanej ścieżce, która nie prowadzi z chodnika i nie jest jego integralną częścią.
Wyjaśnia też, że chodnik przy parku wiedzie wzdłuż ul. Chopina i dalej ulicy Wiosny Ludów. Nie skręca w kierunku jezdni. To tylko wydeptana ścieżka.

- W związku z tym ZDiTM nie planuje wyznaczenia przejść dla pieszych na przedmiotowej ulicy - podsumowuje.

Tyle ZDiTM. Nasuwa się jednak taka kąśliwa uwaga. Farba na wymalowanie przejścia kosztuje kilkadziesiąt złotych. Leczenie osoby potrąconej przez samochód, to już koszt od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. A utrata życia? Bólu rodziny nie sposób przeliczyć na pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński