Latem na tę pozycję sprowadzono Amerykanina Korie Luciousa. Oprócz niego rozgrywającymi są także Marcin Nowakowski (pozyskany z Polskiego Cukru Toruń) oraz Maciej Majcherek (w tym sezonie jeszcze nie pojawił się na parkiecie). Podstawowym graczem na rozegraniu miał być właśnie Amerykanin, w którym pokładano spore nadzieje. Lucious nie popisał się w pierwszym meczu przeciwko Czarnym Słupsk. Amerykanin spędził na parkiecie zaledwie 15 minut, nie kreował gry i sam miał problem ze skutecznością. I choć jego indywidualne statystyki po trzech kolejkach nie są najgorsze (8 punktów, 4.3 asysty na mecz), to zespół z nim na parkiecie nie funkcjonuje najlepiej.
- Ciągle szukamy i rozglądamy się za rozgrywającym - mówi trener Marek Łukomski. - Być może wkrótce podpiszemy kontrakt z nowym zawodnikiem.
Na transferowej giełdzie pojawia się Walter Hodge, który w TBL reprezentował barwy Stelmetu Zielona Góra. To zawodnik, który w trudnych momentach potrafi wziąć na siebie ciężar gry i odpowiedzialność za wynik.
Sprowadzenie nowego koszykarza na pozycję jeden nie musi oznaczać tego, że Lucious opuści szczeciński zespół. - Jest szansa, że Korie zostanie z nami i będzie zmiennikiem na pozycję jeden lub dwa. Na uczelni grał także jako rzucający obrońca - dodaje Łukomski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?