Wielka pieczęć przed Urzędem Miasta w Szczecinie [zdjęcia]

Sebastian Wołosz
"TAJ-WAJ-NIE” - tak nazywa się rzeźba, która stanęła w czwartek przed Urzędem Miasta w Szczecinie
"TAJ-WAJ-NIE” - tak nazywa się rzeźba, która stanęła w czwartek przed Urzędem Miasta w Szczecinie Sebastian Wołosz
To dzieło szczecińskich artystów nagrodzone podczas międzynarodowego konkursu "Rozdroża Wolności w przestrzeni naszego miasta"
Pieczęć-rzeźba przed Urzędem Miasta w Szczecinie

Pieczęć-rzeźba przed Urzędem Miasta w Szczecinie

Autorami rzeźby są szczecinianie - architekt Wojciech Gołębiowski i dr hab. artysta rzeźbiarz Jerzy T. Lipczyński. Niezwykła forma pracy sprawiła, że autorzy zdobyli trzecią nagrodę w tym prestiżowym konkursie.

"TAJ-WAJ-NIE", bo taki tytuł nosi praca, to pieczęć wykonana z profili stalowych, blachy i prętów. Rzeźba ma 2.7m wysokości i około 4m długości, całość waży 700kg.

Już po zdobyciu nagrody w konkursie, twórcy rzeźby zaproponowali, jej ekspozycję przed Urzędem Miasta.

Według autorów idea pracy odnosi się do tego, że pieczęcią są opatrzone instrukcje, formularze, zapytania, a także decyzje, wyroki, protokoły, zgody. Czyli wszystko to, co zawiera w sobie pytania o poczucie wolności, to czego nam wolno a czego nie. Pieczęć zawiera swój "pozytyw" i "negatyw", ale także nieokreślenie, niepewność tego co wynika z jej "odbicia". Poprzez taką formę rzeźby artyści chcą zadawać pytania i obrazować emocje, które towarzyszą przy załatwianiu m.in. "spraw urzędowych". Dzieło ma jednak szerszy kontekst. Odwołuje się do codzienności. Zdaje się pytać: Działać jawnie czy tajnie? Otwarcie i szczerze prezentować swoje zdanie czy odpowiednio je spreparować? I sugerować odpowiedź, iż każdy aspekt naszego życia ma swoją stronę jawną i t ukrytą.

Rzeźbę można oglądać na placu przed Urzędem Miasta do końca czerwca.

To kolejny sukces szczecinian, którzy poprzez swoje działania przyczyniają się do promocji naszego miasta. Magistrat chce podjąć współprace z twórcami rzeźby w ramach kampanii społecznej "Szczecin z całego serca polecam. Ambasador".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Moshe Apleblum
W dniu 13.06.2013 o 14:01, lu napisał:

Autor artykułu chyba nie ma wyobraźni bo to nie człon "WAJ" powstanie po odbiciu a "JAW" po to by wyszło "JAW-NIE" i drugie "TAJ-NIE". Nie pierwszy raz się spotykam z tym że redaktorzy (?) nie tylko w GS są bardzo słabi.

a mi wyszlo AJ WAJ - nie... zglosze ten jawny antysemityzm gdzie trzeba :wacko:

l
lu

Autor artykułu chyba nie ma wyobraźni bo to nie człon "WAJ" powstanie po odbiciu a "JAW" po to by wyszło "JAW-NIE" i drugie "TAJ-NIE". Nie pierwszy raz się spotykam z tym że redaktorzy (?) nie tylko w GS są bardzo słabi.

S
Styki

Podoba mi się ta rzeźba, mogła by tam zostać. Ale nie podoba mi się, że jest już deptana przez dzieciaki, a mamuśka nieogarnięta nie wie, że po pewnych rzeczach się nie łazi, ale co tam nie moje, niech depczą...

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie