MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wichura zrywała dachy, ale PZU twierdzi, że wiatr nie wiał

Krzysztof Bednarek
Nawałnica łamała drzewa.
Nawałnica łamała drzewa. Fot. Archiwum
Nawałnica uszkodziła dach. PZU nie chce uznać, że wiało. Jadwiga Szeliga od miesięcy nie może uzyskać od PZU należnego jej odszkodowania.

Pomimo oczywistych dowodów, ubezpieczyciel nie chce uznać, że w dniu, w którym uszkodzeniu uległ dach jej ubezpieczonego w PZU budynku, przez Koszalin przeszła nawałnica.

- Nie stać mnie na dochodzenie swoich racji w sądzie, bo to wiąże się z kosztami, które na początku musiałabym ponieść - mówi pani Jadwiga z Koszalina, która jest osobą starszą i schorowaną. Sama nie ma siły walczyć z ubezpieczycielem.

Przeczytaj także: Po nawałnicy: Strażacy walczą ze skutkami żywiołu

W sobotę 17 lipca nad Pomorzem Zachodnim przeszła gwałtowna nawałnica. Wichura i deszcz nie trwały długo, ale poczyniły sporo szkód wyrywając z korzeniami drzewa, niszcząc zaparkowane samochody i dachy budynków. W Sarbinowie zatonął kuter. Na jego pokładzie było czterech rybaków. Wszyscy utonęli.

Przeczytaj także: Łobez po gradobiciu w obiektywach internautów. "Klęska to mało powiedziane" [wideo, zdjęcia]

Wiatr zerwał, między innymi, dachówki i uszkodził dach w jednorodzinnym domu przy ul. Morskiej w Koszalinie, w którym mieszka Jadwiga Szeliga.

- Ponieważ wcześniej ubezpieczyłam swój dom od tego typu zdarzeń, zgłosiłam szkodę w PZU. Po 10 dniach przyszedł likwidator, który pomierzył i opisał wyrządzone przez wichurę szkody - powiedziała nam pani Jadwiga.

- Po siedmiu tygodniach otrzymałam z PZU pismo. Poinformowano mnie, że nie otrzymam odszkodowania, ponieważ 17 lipca w okolicy nie było żadnych zjawisk pogodowych, które mogłyby wyrządzić szkody polegające na zniszczeniu dachu budynku.

Źródło: Nawałnica uszkodziła dach. PZU nie chce uznać, że wiało

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński