W najbliższą środę przed szczecińskim sądem odbędzie się sprawa ugodowa między miastem a Leszkiem Wiaterem. Były dzierżawca promenady przyznaje, że najlepszym dla niego rozwiązaniem byłoby przywrócenie zerwanej przez prezydenta umowy. Z takim właśnie wnioskiem zwrócił się do sądu.
- Chciałbym dalej pracować w Świnoujściu. Prowadzić tutaj swoje interesy, tak jak w ubiegłym roku - mówi Leszek Wiater.
Pod koniec 2004 prezydent podpisał umowę na dzierżawę promenady z Leszkiem Wiaterem. Jeszcze przed sezonem letnim 2005 handlowcy z promenady zaczęli protestować. Narzekali na monopol Leszka Wiatera i podniesienie opłat.
Gdy nowy dzierżawca rozstawił swoje namioty do handlowania, do ich protestu przyłączyli się inni mieszkańcy. Ostro krytykowano wygląd stoisk. W końcu prezydent zerwał umowę z Leszkiem Wiaterem i część stoisk przeniesiono w inne miejsce.
Jeszcze niedawno Leszek Wiater zapowiadał, że będzie domagał się od miasta za zerwanie umowy 2,5 miliona złotych odszkodowania.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?