Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zachodniopomorskiem powstaje nowy stadion?

Fot. Andrzej Szkocki
Fot. Andrzej Szkocki
Nasz region w krzywym zwierciadle. Niedaleko Nowego Warpna nasz fotoreporter zauważył powstający stadion. Miejmy nadzieję, że nie na takich będą rozgrywane mistrzostwa Europy w 2012 roku.

Fantazja Internautów nie zna granic. Ostatnio opisywaliśmy, czym według nich charakteryzuje się Szczecin. Okazało się, że oprócz "badziewnej Starówki" jest jeszcze sporo miejsc godnych polecenia.

Jednym z nich są Gumieńce, willowa dzielnica, znana także jako dzielnica domów pogrzebowych, z uwagi na Cmentarz Centralny o powierzchni 160 hektarów (jeden z największych w Europie).

Z kolei Turzyn to część miasta, w której znajduje się targowisko konkurujące z Manhattanem o miano najbardziej żałosnego. Przed laty dużą popularnością cieszyły się pirackie płyty, po które przyjeżdżali
nawet policjanci, spirytus oraz ruskie papierochy z przemytu (które rządzą do dziś).

Głównym towarem eksportowym Szczecina są używane radia, kołpaki oraz inne części samochodów, masowo pozyskiwane przy ulicach: Śląskiej, Parkowej, Jagiellońskiej oraz Pocztowej.

Poszukaliśmy kolejnych "kwiatków" na temat znajdujących się w pobliżu miejscowości.

Dostało się Nowogardowi
W nonsensopedii.pl Internauci nie oszczędzili Nowogardu. Według nich posiada bardzo rozwiniętą sieć komunikacji miejskiej, w składzie 1 (słownie: jeden) autobus podmiejski.

Miasto posiada bogato rozbudowaną gospodarkę, w której główne znaczenie odgrywają liczne hipermarkety - dwie Biedronki w odstępie 100 m oraz Lidl na uboczu. Posiada swój własny Dom Kultury. Jest on znany z tego, że prawie wszystkie spektakle, które wystawia są wyposażone w playback.
Często daje się to zauważyć po nieprzygotowanych "artystach", którzy nie opanowali do końca swej roli i spóźniają się do podłożonego głosu.

Ponadto lubią wystawiać na daną okazję te same sztuki każdego roku.

Gryfiński kompleks niższości
Gryfino to "miasto założone w XIII wieku, żeby dokopać opactwu cystersów w Kołbaczu. Jeszcze nie do końca zniemczeni Słowianie wstąpili do Hanzy (średniowieczna UE), która zapewniła im w miarę
szybki rozwój i jeszcze szybszą germanizację. Z czasem zaczęło tracić na znaczeniu w konkurencji z pobliskim Szczecinem i od tego czasu cierpi na kompleks niższości do tego miasta".

"Brama Bańska - przez 98 procent mieszkańców z uporem maniaka nazywana Basztą - stoi sobie w centrum miasta, otoczona blokami marki "środkowy Gomułka", zachwyca piękna brzoza, wyrastająca ze
szczytu. Oczywiście niedostępna dla turystów ani nikogo, oprócz gołębi. Amerykańscy naukowcy szacują, że ilość ptasich odchodów zalegających we wnętrzu Bramy Bańskiej podwaja swą objętość raz na 5 lat".

"Kościół p.w. NNMP - właściwie nikt z mieszkańców już nie pamięta, co oznacza ten skrót, nie przeszkadza im to uczęszczać do tego przybytku w każdą niedzielę - oczywiście zaraz po obowiązkowym odwiedzeniu hipermarketu. Kościół jest z jakichś kamieni, cegieł, jest wysoki i roztacza się z niego piękny widok na Międzyrodrze - tylko że zobaczyć go może niewielu, gdyż wieża kościoła nie jest otwarta dla zwiedzających.

Nie przeszkadza to miastu twierdzić, że "stawia na turystykę". "Laguna to centrum wodne o standardach europejskich, zapewniające niezapomniane wrażenia w łazienkach, jacuzzi czy samym basenie - w planach wprowadzenie konkursu "Znajdź mój tampon i gumkę do włosów". Co roku wprowadza się podwyżki, żeby zatrzymać nieprzerwany strumień klientów pałających chęcią pocenia się w saunie -
rzecz jasna płatnej - posiedzenia w wannie z bąbelkami - wprowadzenie opłat w drodze - czy wzięcia udziału w akcji "Grzybobranie".

Według internautów, w Berlinie co setny mieszkaniec jest Niemcem.
Berlin leży nad dwiema rzekami, jedna brudniejsza (Sprewa), druga wykupiona przez amatorów
spływów, motorówek i regat (Dahme) - czytamy w nonsensopedii.pl. - Oprócz tego w mieście wykopano od groma rowów, które zalano wodą i które dla pozorów nazwano kanałami handlowymi, w efekcie (ubocznym?) czego część starego centrum z muzeami znajduje się na wyspie znanej jako MuseumsInsel.

Najtańsze papierosy kupuje się u Wietnamczyków produkujących własne, niepowtarzalne siano z profesjonalną, żółtą etykietką w dwóch językach, i to bez nalepek z Ministerstwa Zdrowia, czy coś w tym kierunku. Mówi się, że koniec świata przetrwają karaluchy, szczury i właśnie Jing-Lingi.

Kebab robi się szybciej niż policja dojeżdża na miejsce przestępstwa. Nic nie cieszy oka tak, jak robi to widok czterech spasionych policjantów biegnących z krótkofalówkami.

Umiłowanie do socjalizmu (a wśród Wschodnich i do komunizmu), że Frederek Engels i Karl Marx mają w Berlinie swoje własne ulice i są to aleje wielkości warszawskich Jerozolimskich).

W ciągu najbliższych kilku lat planowane jest ustanowienie Berlina terytorium zamorskim Turcji (ze względu na duży odsetek zamieszkujących tam Turków)

Skład etniczny Berlina:
- 40-60 proc. (trudno zliczyć) - Turcy
- 30 proc. - Polacy i Rosjanie
- 20 proc. - Wietnamczycy.
- 10 proc. - Kujonowaci studenci
- 99 proc. - Socjaliści.
- 0,5 proc. - Liberałowie, zieloni i wyłudzacze.
- 5 proc. - Punki, skiny i zwykłe menelstwo.
- 10-50 proc. - Akurat strajkujący mieszkańcy.
- 1 proc. - Niemcy.
- jeden biały niedźwiedź.
- jeden wiekowy miś panda (dar narodu chińskiego dla kanclerza (jeszcze) Schmidta).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński