W Świnoujściu sezon turystyczny trwa niemal cały rok. Tylko do września zanotowano 2 mln noclegów.

To dane opracowane na podstawie liczby uiszczonej opłaty uzdrowiskowej w miejscowości. Opłata ta pobierana jest przez branżę turystyczną na rzecz świnoujskiego samorządu.

- Można uznać, że pierwsze trzy kwartały mijającego roku były dobre dla gospodarki turystycznej kurortu - mówi Agata Kucharska ze Świnoujskiej Organizacji Turystycznej. - Od lat dane z opłaty uzdrowiskowej są jednym z najlepszych mierników stanu turystyki w mieście.

W całym roku 2019 w Świnoujściu udzielono ponad 2 350 000 noclegów. W Covidowym 2020 i 2021 roku już tylko po 1 700 000 noclegów.

- To były jedyne dwa lata w ostatniej dekadzie, gdy ten wskaźnik nie rósł, a gwałtowanie zmalał - mówi Kucharska. - Na szczęście już w ubiegłym roku świnoujska branża udzieliła blisko 2 600 000 noclegów! Przez pierwsze trzy kwartały tego roku branża sprzedała 2 080 000 osobodni. Jest szansa, że do końca roku rekord z 2022 roku zostanie pobity.

Jednocześnie Świnoujście zauważa, że szczyt sezonu nie przypada już na dwa wakacyjne miesiące, czyli lipiec i sierpnie, ale przesuwa się o miesiąc, czyli teraz nad morzem w Świnoujściu turyści najchętniej przyjeżdżają w sierpniu i wrześniu.

- Z roku na rok mimo różnego rodzaju wydarzeń w gospodarce i geopolityce światowej zainteresowanie Świnoujściem jest coraz większe – podkreśla Agata Kucharska. – Warto przypomnieć, że najważniejszym elementem tego wzrostu jest to, że turyści odwiedzają nasze miasto coraz chętniej także wiosną oraz zimą. Dowodem na to są statystyki z lipca i września – ten drugi miesiąc cieszy się większą popularnością.

Co roku budżet świnoujskiego samorządu tylko z tytułu opłaty uzdrowiskowej wzbogaca się o wiele milionów złotych. W 2022 roku było to blisko 25 mln zł (w tym 12,5 mln zł z opłaty czynionej przez turystów i 12,5 mln zł z ustawowej dopłaty Skarbu Państwa).