Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Stargardzie ktoś strzela po nocach

Grzegorz Drążek
Stargardzka policja poszukuje sprawców zniszczenia szyb w kilku budynkach w centrum. Jest prawdopodobne, że ktoś strzelał w nie z wiatrówki.

Jak ustaliliśmy, w ostatnich tygodniach doszło co najmniej do trzech takich zdarzeń. Ktoś zniszczył szyby w jednym ze sklepów przy ulicy Wyszyńskiego i w bloku na osiedlu Tysiąclecia. Trzecim miejscem jest bank u zbiegu ulic Wyszyńskiego i Dworcowej. Tam zniszczony został bankomat. Każde zdarzenie miało miejsce w nocy. Wszystkie one wydarzyły się w tym samym rejonie miasta. Być może takich zdarzeń było więcej, ale nie zostały zgłoszone policji.

Stargardzka policja na razie nie łączy tych trzech spraw. Ale funkcjonariusze przyznają, że sprawca może być ten sam. Policjantom nie udało się jeszcze kogoś zatrzymać, dwie pierwsze sprawy, gdzie straty wyceniono poniżej 250 złotych, zostały nawet umorzone.

- Ale to nie oznacza, że nikt się nimi już nie zajmuje - mówi mł. asp. Krzysztof Orzechowski ze stargardzkiej policji. - Policjanci cały czas sprawdzają informacje we wszystkich tych sprawach.

W sprawie zniszczenia bankomatu, gdzie straty są większe, cały czas prowadzone jest postępowanie. Zajmują się nią policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego stargardzkiej komendy. Dzielnicowy z rejonu, gdzie były wszystkie trzy zdarzenia, cały czas zbiera informacje od okolicznych mieszkańców. Policjanci nie wiedzą dokładnie, czym zniszczono szyby w budynkach. Jest jednak prawdopodobne, że ktoś strzelał w nie z wiatrówki.

- Nie można tego wykluczyć, ale nie ma takiej pewności - zaznacza Krzysztof Orzechowski. - W miejscach zdarzeń nie znaleźliśmy materiałów, które wskazywałyby, czym konkretnie uszkodzono szyby. Może być też tak, że ktoś strzelał z procy. Pewne jest, że te wszystkie zdarzenia nie były wymierzone w ludzi, komuś chodziło tylko o zniszczenie mienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński