Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga na oszustów. Fałszywe setki krążą w obiegu

Emilia Chanczewska
Mieszkańcy powiatu stargardzkiego muszą bacznie przyglądać się przyjmowanym banknotom stuzłotowym. W tym regionie grasują fałszerze pieniędzy.
Mieszkańcy powiatu stargardzkiego muszą bacznie przyglądać się przyjmowanym banknotom stuzłotowym. W tym regionie grasują fałszerze pieniędzy. Emilia Chanczewska
Stargardzka prokuratura rejonowa wszczęła w ostatnim czasie kilka postępowań w sprawie wprowadzania do obrotu podrobionych banknotów stuzłotowych. Małe są szanse na ujęcie fałszerza, bo do odkrycia podróbek doszło dopiero w banku.

W sklepach w Stargardzie oraz na terenie stargardzkiego powiatu ktoś płacił kiepsko podrobionymi setkami. Banknoty były skserowane, nie miały znaków wodnych, różniły się wyglądem i w dotyku.

Nie pozbywaj się

Jednak dopiero, gdy zostały oddane do banku, tam stwierdzono, że to fałszywki.

- Potwierdziła to ekspertyza departamentu emisyjno-skarbcowego Narodowego Banku Polskiego - mówi Adam Szurek, prokurator rejonowy w Stargardzie. - Wynika z niej, że banknoty podrobione były niefachowo. To, że mamy do czynienia z fałszywymi pieniędzmi, można było stwierdzić przyglądając się im. Dlatego osoby, które przyjmują pieniądze, muszą zwracać na to uwagę. Jeżeli na przykład sklepowa popełni błąd i przyjmie taki banknot, a potem będzie dalej wprowadzać go do obiegu, odpowie za to. Chęć pozbycia się takich pieniędzy jest karalna.

W Stargardzie jakiś czas nie było tego typu spraw, teraz pojawiło się ich kilka naraz. Prokuratura uczula mieszkańców, by uważali, jakie pieniądze przyjmują, szczególnie od osób, które przychodzą je rozmieniać na drobniejsze.

- Należy zwracać uwagę na zabezpieczenia, sprawdzać pod lampą ultafioletową, znaki wodne, oglądać hologramy - mówi prokurator Adam Szurek.

Policja po omacku

Wszystkie przypadki fałszywek, które bada Prokuratura Rejonowa w Stargardzie, zostały wykryte dopiero w banku, dlatego w sprawie nie ma podejrzewanych. Fałszerza pieniędzy (a może całej ich grupy) na razie bezskutecznie poszukuje policja.

- Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi śledztwo, próbujemy ustalić osobę czy osoby, które wprowadziły do obrotu fałszywe banknoty - mówi mł. asp. Krzysztof Orzechowski z KPP Stargard. - Robimy to bardzo skrupulatnie i mam nadzieję, że to się uda.

Jeżeli nie uda się ująć sprawców, prokuratorskie postępowania zostaną umorzone. Tymczasem za fałszowanie pieniędzy podlega się karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5 albo karze 25 lat pozbawienia wolności, a za wprowadzanie ich do obiegu - do 10 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński