Ulewa, wichura i remis Błękitnych Stargard

Choć Błękitni Stargard rozpoczęli sparing w składzie bliższym ligowemu, to przez 20 minut nie poukładali sobie gry na połowie Kotwicy Kołobrzeg.

Z czasem zarysowała się przewaga w zgraniu zespołu Krzysztofa Kapuścińskiego nad bardzo incydentalną jedenastką z Kołobrzegu. Kotwica testowała w sparingu kilkunastu zawodników.

Nim nad Płotami przeszła nawałnica Błękitni zdobyli gola na 1:0 po szybkim rozegraniu z wykorzystaniem lewego skrzydła. Zakończył je płaskim strzałem Mateusz Czapłygin. 19-latek nagrodził się w ten sposób za błyskotliwy występ.

Poza Czapłyginem dobre wrażenie w tym fragmencie spotkania sprawiali ograni Flis oraz Lisowski.

W ostatnim kwadransie przed przerwą piłkarze stoczyli nierówną walkę o przetrwanie w ulewie i wichurze.

Prysznic podziałał ożywczo na Kotwicę Kołobrzeg, która już w 59. minucie prowadziła 2:1. Piotr Paprocki strzelił precyzyjnie z narożnika pola karnego, a Karol Zieliński wykorzystał rzut karny po zagraniu ręką.

Raz, dwa i nieoczekiwanie Błękitni musieli gonić wynik. Gola na 2:2 zdobył strzałem głową Przemysław Brzeziański w 75. minucie.

Drużyny zagrały w tym sparingu nierówno. Po początkowej bitwie w środku pola inicjatywę przejęli Błękitni. Po godzinie Kotwica posłała do boju swoich najlepszych piłkarzy, ale na placu byli już dublerzy ze Stargardu, więc trudno było o dobre porównanie.

Skończyło się kompromisowym wynikiem. Następny sparing obu klubów w sobotę, a mecz w Pucharze Polski za tydzień.

Więcej o Błękitnych Stargard w poniedziałek w Głosie Szczecińskim.

Błękitni Stargard - Kotwica Kołobrzeg 2:2 (1:0)
Bramki: Czapłygin (21), Brzeziański (75) - Paprocki (53), Zieliński (59-karny)
Błękitni: Wróbel (46 Ufnal) - Baszak (46 Gołdyn), Liśkiewicz (46 Jasitczak, 55 Zieliński), Baranowski (46 Pustelnik), Gutowski (46 Pluta) - Lisowski (46 Wojtasiak), Szymusik (46 Kazimierowicz) - Więcek (46 Fadecki), Flis (46 Brzeziański), Czapłygin (46 Zdunek) - Magnuski (46 Inczewski).