Udany powrót Igi Świątek na kort. Zwycięstwo i awans do ćwierćfinału w Stuttgarcie!

W 2022 roku Świątek i Zheng mierzyły się ze sobą dwa razy. Obydwa spotkania wygrała Polka, za każdym razem jej rywalka była w stanie jednak zapisać na swoim koncie triumf w jednym secie.

Czwartkowe spotkanie z Zheng rozpoczęło się idealnie dla Polki. Nasza tenisistka już w drugim gemie uzyskała przewagę przełamania, co przy zdobyczach punktowych przy własnym serwisie dało jej prowadzenie 3:0.

W czwartym gemie Chinka wreszcie zdobyła pierwszy punkt, a potem starała się grać nieco dokładniej i odważniej. Nie zdało się to jednak na wiele. Klasyfikowana na 25. pozycji w światowym rankingu tenisistka była w stanie wygrywać jedynie pojedyncze wymiany, z kolei Iga kolejne gemy rozstrzygała na swoją korzyść, a słowa uznania należą się jej zwłaszcza za przełamanie przy stanie 4:1 - serwująca Zheng nie była w stanie we wspomnianym gemie rozstrzygnąć na swoją korzyść ani jednej akcji!

Jeśli chińska tenisistka liczyła, iż po krótkiej przerwie spotkanie mocno się wyrówna, po dwóch gemach miała prawo nabrać wątpliwości. Już na początku drugiej partii Świątek wygrała gema przy serwisie rywalki, a chwilę później podwyższyła prowadzenie. W trzecim gemie nieoczekiwanie jednak Zheng zdobyła pierwszy punkt, a fakt ten przywrócił jej wiarę w sukces. Od tego momentu rywalizacja wyrównała się, a obydwie tenisistki na zmianę dopisywały sobie po punkcie.

W ósmym gemie Iga pozwoliła przeciwniczce na doprowadzenie do wyrównania (4:4), jak się później okazało nie miało to jednak większego znaczenia dla losów meczu. W kolejnym, po zaciętej rywalizacji Polka znów wyszła na prowadzenie, by po chwili dobrymi serwisami zamknąć mecz. Liderka rankingu zwyciężyła 6:1, 6:4, notując w ten sposób udany powrót do gry w turniejach WTA.

Kolejną rywalką naszej tenisistki będzie Czeszka Karolina Pliskova, która w czwartek po trzysetowej rywalizacji ograła Chorwatkę Donnę Vekić 6:2, 6:7, 7:6. Ćwierćfinałowy pojedynek zostanie rozegrany w piątek.