Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tulipan przeciąga sprawę

ech, 16 listopada 2006 r.
Wczoraj przed stargardzkim sądem ponownie stanął 41-letni Robert B., mieszkaniec jednej z podstargardzkich miejscowości, który oskarżony jest o oszustwa i o przywłaszczenie cudzego mienia.

Jego ofiarą padły dwie stargardzianki, matka z córką, i dwie kobiety ze Szczecina. Podawał się im za kogoś innego, uwodził. Brał od nich pieniądze na załatwienie i kupienie samochodów, "pożyczał" złotówki i euro. Wcześniej już był karany za podobne przestępstwa. Odbywa właśnie jedną z wcześniej orzeczonych kar. Łącznie z czasem, w którym był aresztowany, w więzieniu jest już od ponad roku.

Robert B., nazwany przez nas "Tulipanem", stawił się wczoraj w sądzie w białej sportowej bluzie z kapturem. Głośno przedstawiał swoje racje.

- W jaki sposób żądano ode mnie zwrotu pieniędzy?! - mówił. - Jedna z kobiet zastraszała mnie, groziła mi, zostałem napadnięty przez kolegę drugiej!

Rozprawa miała się już ku końcowi, gdy oskrżony złożył kilka wniosków. Chce ponownego, uzupełniającego przesłuchania jednej ze szczecinianek, by dowiedzieć się, skąd miała pieniądze na zakup samochodu, a także na jaki numer telefonu dzwoniła, o przegląd bilingów i smsów starszej stargardzianki, o ustalenie, w którym komisie miała kupić i dlaczego zrezygnowała z zakupu samochodu oraz o przesłuchanie właściciela szczecińskiego komisu samochodowego.

Prokurator przychylił się jedynie do wniosków o ponowne przesłuchanie dwóch kobiet, wniósł o oddalenie pozostałych. Po ponownym przesłuchaniu sąd zdecyduje, co z pozostałymi wnioskami.

Wczoraj sąd miał wysłuchać Waldemara R. ze Szczecina, znajomego oskarżonego, który przyjeżdżał z nim do Stargardu i znał córkę kobiety, która dała mu pieniądze na samochód. Kolejny jednak raz nie stawił się, nie usprawiedliwiając swojej nieobecności. Sąd ustalił, że Waldemar R. jest w pracy.

- Jeżeli świadek ten nie stawi się na następny termin, zostanie aresztowany na 30 dni - poinformowała sędzia Helena Koziak, prowadząca sprawę "Tulipana".

Przerwa w rozprawie potrwa do połowy grudnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński