Na jeziorze Dąbie w tej chwili działa 5 lodołamaczy. Dwa kolejne, tak jak planowano, ruszyły na Zalew Szczeciński by poszerzyć wąską rynnę toru wodnego od Szczecina do Świnoujścia. Wspierane są holownikami klasy lodowej Urzędu Morskiego w Szczecinie.
- W tej chwili dwie nasze jednostki i 4 niemieckie kierują się na czołówkę - informuje kpt. Jerzy Fitas z lodołamacza "Dzik". - Lód zatorowy zaczyna się mniej więcej na wysokości Ognicy, i ciągnie się ponad 34 km w górę Odry. Jeśli będą odpowiednie warunki pogodowe, powinniśmy sobie z nim poradzić w 2-3 dni.
W akcji bierze udział w tej chwili 7 polskich i 6 niemieckich jednostek, które wsparł na Zalewie Urząd Morski swoimi holownikami.
Wiatry południowe i południowo-zachodni są sprzyjające, przyspieszają spływ skruszonego lodu w dół Odry, do jeziora i dalej do Zalewu. Temperatura dodatnia pozwala kruszyć lód.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?