Informacja został już oficjalnie potwierdzona przez organizatora Sail Training International, czyli zlotu żaglowców.
- Z głębokim smutkiem dowiedzieliśmy się o dzisiejszej tragedii. Nasze myśli i modlitwy są, w tym trudnym dla nich czasie, z rodziną i przyjaciółmi Koena. Ta wiadomość jest wielkim szokiem dla wszystkich kapitanów i załóg biorących udział w The Tall Ships Races, a także dla całej "rodziny" STI - napisał Christer Samuelsson, prezes STI
Norweski żaglowiec zatonął w czwartek rano.
Miał ponad sto lat. Płynął do Helsinek. Wody zaczął nabierać na południe od szwedzkiej wyspy Gotland żaglowiec zaczął nabierać wody. Nie wiadomo dlaczego. Załogę udało się uratować przy pomocy helikopterów.
Na sygnał Mayday zareagował żaglowiec Wylde Swan. Trzech żeglarzy weszło na pokład tonącego żaglowca i próbowało wypompowywać wodę. Mieli na sobie kamizelki.
Gdy żaglowiec zaczął szybko tonąć, żeglarze ewakuowali się. Dwójce Holendrów udało się opuścić pokład. Trzeci, Koen van Gogh, zginał na pokładzie tonącego żaglowca. Poszukiwania nie przyniosły rezultatu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?