Tragedia na drodze

Przed tygodniem opisywaliśmy groźny wypadek na ul. Kuźnickiej przy wiadukcie, w pobliżu biurowca Zakładów Chemicznych. Zderzyły się ze sobą dźwig i TIR z naczepą. Kabina dźwigu została tak zgnieciona, iż strażacy musieli rozcinać i rozrywać karoserię, by wydobyć ze środka kierowcę. Z obrażeniami ciała został przewieziony do polickiego szpitala.

Ze wstępnych ustaleń wynikało, iż dźwig zajechał drogę wyjeżdżającej spod wiaduktu ciężarówce. Ostatecznie o winie przesądzi opinia biegłych. W każdym razie zawinił któryś z kierowców.

W poniedziałek na ul. Piotra i Pawła, przy drugiej bramie wjazdowej do polickiego kombinatu, doszło do kolejnego, tym razem tragicznego wypadku. Około godziny 20.30. Kierujący oplem omegą 20-letni Rafał C. próbował ominąć stojącą na prawej stronie jezdni ciężarówkę. W trakcie wykonywania manewru zahaczył o tył TIR-a. W efekcie uderzenia samochód osobowy wyrzuciło na lewy pas jezdni, wprost pod nadjeżdżające z naprzeciwka osobowe audi. Uderzenie było tak silne. Jadąca oplem, 19-letnia pasażerka, zginęła na miejscu.

W tym przypadku raczej nie ma wątpliwości, kto spowodował wypadek. Policja jednak, do chwili zakończenia pracy przez biegłych, nie chce mówić jednoznacznie, kto jest winowajcą.

- Jesienne szarugi, wilgoć i szybko zapadający zmrok sprawiają, że warunki jazdy na drogach są wyjątkowo trudne - zauważa sierżant Jolanta Szalińska, oficer prasowy KP Policji w Policach. - Kierowcy muszą teraz wykazywać się szczególną ostrożnością i rozwagą. Brak rozsądku może mieć tragiczne skutki. Prosimy zwłaszcza o wolniejszą jazdę i dostosowywanie prędkości do warunków pogodowych.

Policjanci apelują też do rowerzystów. Wielu z nich pracuje w Zakładach i codziennie jednośladami dojeżdża do pracy. Oni szczególnie są zagrożeni.

- Prosimy pamiętać o oświetleniu rowerów - dodaje sierżant Szalińska, - Bardzo wskazane są również kurtki, czy w ogóle odzież z elementami odblaskowymi. Rowerzyści, którzy są wcześniej widoczni, są po prostu bezpieczniejsi.