Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia: Łowił ryby i zniknął. Ciało znaleźli płetwonurkowie

Marek Łagocki
Archiwum / sxc.hu
25-letni mieszkaniec Recza łowił w sobotę ryby na jeziorze Rybnica. Mężczyzna wypłynął na pontonie. Krótko przed godziną 17 wędkarze na brzegu zauważyli, że kolegi nie ma na pontonie. Kilka godzin zajęło strażakom oraz policji i płetwonurkom znalezienie ciała.

25-latek po ponad godzinnym wędkowaniu zaginął. Na brzegu był jego znajomy, z którym utrzymywał kontakt telefoniczny. Około godziny 16:45 mężczyzna zaginął. Wędkarze z brzegu zaalarmowali policję oraz straż pożarną. Pierwszy na miejscu pojawił się wóz OSP Zamęcin.

- Na początku prowadziliśmy działania na łodziach. Niestety, nie udało nam się odnaleźć mężczyzny - relacjonuje podkomisarz Jakub Zaręba z choszczeńskiej policji. - Na miejsce wezwani zostali również płetwonurkowie. Ci około godziny 20-tej wyłowili ciało mężczyzny z wody. Prokurator oraz policyjni technicy prowadzili czynności na miejscu zdarzenia.

Znajomy wędkarz twierdzi, że przyczyną utonięcia mógł być atak epilepsji na pontonie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński