![Miał być wielką gwiazdą...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/aa/41/5c4ed8730f42c_o_large.jpg)
Miał być wielką gwiazdą
Adam Gyurcso był jedynym piłkarzem Pogoni, dla którego zrobiono oficjalną prezentację. Klub chciał się pochwalić transferem węgierskiego skrzydłowego (przychodził za darmo) i tym, że ubiegł Lecha i Legię. Gyurcso miewał świetne występy (najbardziej zapamiętany zostanie z 4 bramek w meczu z Wisłą Kraków), ale też czym dłużej był w Szczecinie, tym bardziej gasł. Trener Kosta Runjaic nie chciał czekać na jego przebudzenie i zimą 2018 Węgier został wypożyczony do Hajduka Split (50 tys. euro). Grał na tyle dobrze, że Chorwaci wykupili go za 400 tys. euro.
![Wykorzystana klauzula...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/e2/85/5c4ed869ad840_o_large.jpg)
Wykorzystana klauzula
Jakub Czerwiński przyszedł do Pogoni latem 2015 z pierwszoligowej Termaliki Nieciecza, a już rok później odszedł do Legii Warszawa. Mistrz Polski wykorzystał klauzulę w kontrakcie obrońcy i wpłacił na konto Pogoni ok. 500 tys. euro.
Czerwiński na ten zaskakujący transfer zapracował udanymi występami w Pogoni. Tworzył fajny duet z Jarosławem Fojutem. Ale w Warszawie początkowo dużo grał, a później coraz mniej. I w końcu trafił do Piasta Gliwice. Ciekawie zapowiadająca się kariera mocno wyhamowała.
![Najbardziej tajemniczy...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/35/aa/5c4ed86f5643d_o_large.jpg)
Najbardziej tajemniczy
Takafumi Akahoshi trafił do Pogoni po udanym zimowym przeglądzie dla zawodników z niższych lig lub bez kontraktów. Wydawało się, że to będzie transferowa pomyłka, ale Japończyk miał świetny sezon w ekstraklasie, gdy trenerem był Dariusz Wdowczyk. Drużyna grała ładną piłkę dla oka, a „Aka” dyrygował. Na tyle dobrze, że dostał ofertę z Rosji. FK Ufa wykupiła go za… i tu jest problem. Mówiło się, że za 600 tys. euro, ale padała też suma 200 tys. euro. Kwota pozostaje tajna, ale po tym transferze z klubem pożegnał się wiceprezes ds. transferowych.
![Zarobek Ptaka...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/5e/b0/5c4ed85fc1a3e_o_large.jpg)
Zarobek Ptaka
Pogoń sprzedawała piłkarzy również za poprzednich właścicieli. Sporo w zespół zainwestował Antoni Ptak (2003-2007), ale i potrafił nieźle zarobić. Przemysław Kaźmierczak w 2007 r. przeszedł z rozpadającej się Pogoni do FC Porto za 1,7 mln dolarów. To była ogromna kwota, ale i talent zawodnika duży. Klub jednak nie miał tych pieniędzy, bo te trafiły bezpośrednio na konto Ptaka. Podobnie było przy transferach Rafała Grzelaka (za 300 tys. euro do Boavisty) i Kamila Grosickiego (za ok. milion złotych do Legii). Dwaj pierwsi karier później nie zrobili, Grosicki po różnych przygodach - tak.