Pierwszy wakacyjny weekend w Międzyzdrojach. Tłumy na plaży i promenadzie [ZDJĘCIA]

Ale sobota wcale nie zapowiadała plażowania czy nawet spacerów brzegiem morza. Było pochmurnie i padał nawet deszcz. Na szczęście było ciepło, a po południu już się wypogodziło i pojawiło się słońce.

- To słońce właśnie spowodowało, że po Międzyzdrojach już w sobotę turyści zaczęli wędrówki po mieście i promenadzie - opowiadają miejscowi. Dodają przy tym, że liczą na słoneczna pogodę w niedzielę, bo ta zwabi turystów do Międzyzdrojów.

I rzeczywiście, już od rana na niebie pojawiło się słońce i niemal od razu zaludniła się plaża. Woda jednak była dość zimna i nie było zbyt wielu amatorów morskich kąpieli.

- Poza tym morze było wzburzone, sporo było fal i to dość mocnych - opowiadają plażowicze, niejako tłumacząc się z tego, że niedzielę poświęcili na plażowanie a nie baraszkowanie w wodzie.

Za to niemal w szwach pękała promenada, ulicami Międzyzdrojów trudno było przejechać, a wszystkie parkingi i miejsca postojowe były zastawione samochodami.

Turyści nie tylko wylegiwali się na plaży, ale spacerowali promenadą, a także kładką nad wydmami. Odpoczywali nad filiżanką kawy czy porcją lodów w ogródkach gastronomicznych, a siedząc na ławkach wystawiali się do słońca. - Gdy wiatr nie wieje, to jest prawdziwy upał - mówili radośnie.

Przyznawali, że wybierając się na niedzielny spacer do Międzyzdrojów nie bardzo liczyli na to, że pogoda na tyle się poprawi, że będą mogli w strojach kąpielowych wyjść na plażę.

- I nie wzięliśmy ze sobą odpowiednich strojów - przyznawali. - Ale w przyszłym tygodniu takiego błędu to już nie zrobimy. Przygotujemy się nie tylko na plażowanie, ale też na kąpiele w Bałtyku. Oby tylko nad brzeg dotarły ciepłe morskie prądy.