Raperzy wystąpili w niedziele na mieleńskich scenach w tym samym czasie, ale w innych klubach. Tede i Peja - lekko mówiąc - za sobą nie przepadają.
Wszystko zaczęło się od nawoływania Peji na koncercie w Zielonej Górze do pobicia jednego z uczestników. Zdarzenie poruszyło Tedego, który skrytykował Peję za to zachowanie. Obecnie raperzy obrażają siebie nawzajem w formie tzw. dissów. W słowach nie przebiera Rychu Peja ze stolicy wielkopolski, co szczególnie można usłyszeć na jego najnowszej płycie w utworze DTKJ. Za tą nazwą utworu kryje się refren kawałka: "Dlaczego Tede kur** jest".
Koncerty w Mielnie cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Mimo że raperzy mają tzw. beef, swoje animozje ograniczają się do wyzwisk w numerach. W Mielnie było spokojnie, choć niektórzy spodziewali się, że może dojść do bójki fanów obu artystów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?