Szczeciński lekarz odpowie za ponad 1200 przestępstw. Jest akt oskarżenia

Śledztwo w tej sprawie zakończyła właśnie Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Oskarżony to 53-letni lekarz Krzysztof D. Badał pacjentów, a potem wystawał orzeczenia z zakresu medycyny pracy dotyczące przeciwwskazań lub ich braku do kierowania pojazdami. Decyzją administracyjną z dnia 10 lutego 2017 r. został skreślony z ewidencji lekarzy uprawnionych do przeprowadzania badań lekarskich kierowców i osób ubiegających się o uprawnienia do kierowani pojazdami. Mimo to zdaniem śledczych przez kolejne trzy lata przyjmował pacjentów. Chodzi o okres od 29 stycznia 2018 r. do 23 czerwca 2021 r.

- W tym okresie podejrzany świadczył usługi zdrowotne, a także prowadził indywidualną praktykę lekarską. Pomimo skreślenia z ewidencji nie zaprzestał przeprowadzania badań oraz wydawał i podpisywał orzeczenia o stanie zdrowia osób kierujących pojazdami lub ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, które stwierdzały brak przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami. - oskarża prokuratura.

Z powyższego procederu podejrzany uczynił sobie stałe źródło dochodu, a za wystawiane orzeczenia pobierał kwoty w wysokości nie niższej niż 100 zł, nie większej niż 200 zł. Nie by dotąd karany sądownie za przestępstwo przeciwko mieniu. Nie przyznał się do winy.
Na mieniu podejrzanego prokurator dokonał zabezpieczenia majątkowego. Wobec podejrzanego stosowane były środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego i dozór Policji połączony z zakazem opuszczania kraju.
Ze względu na tak dużą liczbę pokrzywdzonych i z przyczyn ekonomiczno-logistycznych, prokuratura zdecydowała się zawiadomić pacjentów o końcu śledztwa przez ogłoszenie na stronie internetowej, a nie wysyłając zawiadomień każdemu z osobna.
Pokrzywdzeni mają prawo m.in. do złożenia wniosków o naprawienie szkody i występowanie w charakterze oskarżyciela posiłkowego.