- Komisja odwoławcza przyjęła nasz wniosek po prawie 4,5 godz. rozmów. Teraz czekamy aż BDO podejmie decyzje – mówi Wojciech Kłodziński, lider projektu „Kurs na Północ”.
Projekt został wykreślony z listy SBO po tym jak na portalu społecznościowym pojawiła się oferta zbierania podpisów pod tym projektem. Za jeden głos oferowano 3 złote. Głosy miały być oddane na projekt "Kurs na Północ”. Lider projektu tłumaczył, że nie zamierzał kupować głosów. Miało to być wynagrodzenie dla zespołu kampanii opowiadającej o wspomnianym projekcie. Teraz trwa walka o przywrócenie projektu "Kurs na Północ".
ZOBACZ TEŻ:
Pojawiły się opinie, że usunięcie tego projektu z listy SBO jest krzywdzące.
- Niedopuszczenie do głosowania projektu "Kurs na Północ" będzie podeptaniem obywatelskości i ostateczną kompromitacją SBO w Szczecinie – uważa Edyta Łongiewska-Wijas, radna niezrzeszona.
Głosowanie w ramach SBO ma ruszyć dopiero 7 grudnia. Bez względu na decyzję urząd miasta musi mieć czas na przygotowanie ostatecznej listy do głosowania. Przeniesienie terminu daje również pozostałym projektodawcom czas na promocje swoich pomysłów.
- Zdajemy sobie sprawę, że w ostatnich tygodniach debatę publiczną zdominował temat jednego projektu - mówi Magdalena Błaszczyk, dyrektor Bura Dialogu Obywatelskiego. – To z pewnością trudna sytuacja dla pozostałych, którym również należy się uwaga ze względu na jakość ich i ilość pracy, włożoną w stworzenie swoich pomysłów. Mamy więc nadzieję, że dodatkowe dni będą w pełni wykorzystane przez projektodawców na zainteresowanie innych ich projektami, a mieszkańców na zapoznanie się z nimi.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TAKŻE:
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?